Australian Open: Awans Świątek i Fręch. Linette za burtą | 13.01.2025
Iga Świątek pokonała Czeszkę Kateřinę Siniakową 6:3, 6:4 i
awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian
Open. Następną rywalką wiceliderki światowego rankingu będzie Słowaczka Rebecca
Šrámkowa. Do 2. rundy
awansowała też Magdalena Fręch, która pokonała Rosjankę Polinę Kudiermietową
6:4, 6:4. Z turniejem pożegnała się natomiast Magda Linette, która uległa Japonce
Moyuce Uchijimie 6:4, 2:6, 6:7 (8-10).
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Iga Świątek. Fot. X
23-letnia Świątek potrzebowała 81 minut, by wygrać pierwszy
w karierze mecz z pięć lat starszą najlepszą obecnie deblistką świata, która w
singlowym zestawieniu jest 50. Polka zaczęła pewnie i spokojnie. W pierwszych
dwóch własnych gemach serwisowych nie straciła żadnego punktu. Rywalka często
ryzykowała, gdyż miała świadomość, że w trakcie dłuższych wymian może nie
wytrzymać tempa i siły raszynianki. W szóstym gemie faworytka uzyskała pierwsze
przełamanie, po którym zrobiło się 4:2 i wydawało się, że będzie już „z górki”.
Czeszka jednak podjęła rękawicę, po chwili wygrała gema przy
podaniu Świątek, ale na więcej w premierowej partii nie było jej stać. Polka
kontrolowała wydarzenia na korcie i zwyciężyła 6:3. współpracuje od
października. Drugiego seta Polka rozpoczęła od przełamania, ale ambitna
Czeszka odrobiła straty i wyrównała na 2:2. Kluczowy okazał się siódmy gem,
który Świątek wygrała przy podaniu tenisistki z Hradca Kralowej i wyszła na
4:3. Dzieła dokończyła głównie dzięki skutecznemu serwisowi, praktycznie
uniemożliwiając przeciwniczce skuteczny return. Było to premierowe
wielkoszlemowe spotkanie Polki pod wodzą trenera Wima Fissette'a, z którym
współpracuje od października.
O 3. rundę powalczy z 28-letnią Šrámkową, która pokonała w poniedziałek
Amerykankę o ukraińskich korzeniach Katie Volynets 3:6, 6:2, 6:2. Również
będzie to ich pierwsze starcie. Zawodniczka z Bratysławy zajmuje 49. miejsce na
liście WTA, a rok 2024 zakończyła na najwyższej w karierze 43. pozycji.
Zawdzięcza ją dobrej postawie w końcówce sezonu, kiedy m.in. wygrała jedyny
dotychczas turniej – w Hua Hin w Tajlandii oraz była w dwóch finałach imprez
niższej rangi.
We wtorek rywalizację w singlu rozpoczną Hubert Hurkacz i
Kamil Majchrzak.