Fortuna Liga: Druga przegrana Karwiny | 06.08.2023
Piłkarze Karwiny przegrali w Fortuna Lidze drugi mecz z
rzędu, po ubiegłotygodniowej wyjazdowej porażce ze Sigmą Ołomuniec tym razem
nie sprostali u siebie rywalowi z Mladej Bolesławi.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Piłkarze Karwiny nie sprostali tym razem drużynie Mladej Bolesławi. Fot. mfkkarvina
Podopieczni trenera Tomáša Hejduška przegrali w 3. kolejce najwyższej klasy rozgrywek 1:2,
zaliczając pierwsza porażkę w tym sezonie na własnym stadionie. Na losach
spotkania, podobnie jak tydzień temu w Ołomuńcu, zaważyły błędy z pierwszej połowy.
W 6. minucie stoperzy nie upilnowali w polu karnym Jawy, który z dobitki strzałem
pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi, a na 0:2 podwyższył w 19. minucie
Yusuf. W drugiej bramce maczał palce karwiński golkiper Ciupa, który zbyt późno
zareagował na dogranie od obrońcy Svozila.
I podobnie jak na Hanej, karwiniacy ruszyli na rywala
dopiero w drugiej połowie. Kontaktowego gola zdobył w 70. minucie Mikuš, golową akcję poprzedził świetny
rozegrany rzut wolny w wykonaniu Budinskiego. Grający z impetem karwiniacy zepchnęli gości do defensywy, ale
pomimo wielu niezłych, a nawet stuprocentowych okazji kibice w Raju nie
doczekali się wyrównania. „Setki" zmarnowali Doležal i Ezeh, w kilku
świetnych sytuacjach gospodarzy wyłapał z kolei Trmal.
- Szkoda zmarnowanej pierwszej połowy, w której zagraliśmy
bojaźliwie, pozwalając gościom na strzelenie dwóch bramek. W drugiej połowie
pokazaliśmy, że tylko aktywny, odważny i dynamiczny futbol prowadzi do celu. Chciałbym,
żeby właśnie w taki sposób Karwina prezentowała się w kolejnych meczach o
punkty – ocenił spotkanie trener Karwiny Tomáš Hejdušek. – Przed nami długi i trudny sezon po powrocie do elity,
ale wierzę, że stać nas na znacznie lepszą grę.