czwartek, 12 czerwca 2025
Imieniny: PL: Gwidona, Leonii, Niny| CZ: Antonie
Glos Live
/
Nahoru

Probierz: Nie mam zamiaru podać się do dymisji | 11.06.2025

To wydarzyło się naprawdę. Reprezentacja Finlandii w piłce nożnej (a nie hokeju) pokonała Polskę 2:1 (1:0) w meczu eliminacji MŚ. Wtorkowe spotkanie w Helsinkach zostało przerwane na ponad 40 minut z powodu interwencji medycznej na trybunie. Od razu po meczu pojawiły się głosy sugerujące zwolnienie selekcjonera polskiej kadry Michała Probierza.

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Trener reprezentacji Polski, Michał Probierz. Fot. PZPN

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział po porażce z Finlandią, że nawet nie myśli o podaniu się do dymisji.

– Trener zawsze podpisuje kontrakt prawą ręką, a w lewej trzyma walizkę. Takie jest życie. Ale ja akurat nie jestem człowiekiem, który się nie poddaje. Widzę sens naszej pracy. Uważam, że wyjdziemy z tego, jeżeli będzie mi to dane – powiedział Probierz na konferencji prasowej. – Zdaję sobie sprawę, że to jest bolesne, ale na pewno nie mam zamiaru podać się do dymisji. Ani o tym myśleć – zaznaczył.

W kadrze Polski zabrakło w Helsinkach napastnika Roberta Lewandowskiego, który zrezygnował z gry pod wodzą Probierza na kanwie decyzji o odebraniu mu opaski kapitana. Burza wokół reprezentacji przełożyła się negatywnie na cały zespół. Polacy zagrali w Helsinkach chaotycznie, przeplatając lepsze momenty z koszmarnymi. Właśnie po fatalnym błędzie bramkarza Skorupskiego gospodarze wyszli z karnego na prowadzenie.

Wiele pytań na konferencji prasowej dotyczyło więc właśnie afery z Lewandowskim. – Robert to wybitny piłkarz. Ja mu drogi do kadry nie zamknąłem, żeby sprawa była jasna. Czy chciałbym, żeby wrócił do reprezentacji? Już powiedziałem, ja tego ruchu nie zrobiłem – podkreślił selekcjoner.

Do sytuacji odniósł się w nocy również prezes PZPN, Cezary Kulesza. – Jako prezes PZPN pragnę przeprosić kibiców – stwierdził krótko. Jak zaznaczył, wyznaje zasadę, żeby nie ingerować w decyzje trenerskie, ale wezwał Michała Probierza na rozmowę w cztery oczy. 
FINLANDIA - POLSKA 2:1
Do przerwy: 1:0. Bramki: 31. Pohjanpalo, 64. Kallman – 69. Kiwior.
Polska: Łukasz Skorupski – Mateusz Skrzypczak, Jan Bednarek, Jakub Kiwior – Matty Cash, Sebastian Szymański, Bartosz Slisz, Jakub Moder (87. Jakub Moder), Nicola Zalewski – Krzysztof Piątek (87. Adam Buksa), Karol Świderski (57. Jakub Kamiński).