piątek, 23 maja 2025
Imieniny: PL: Leoncjusza, Michała, Renaty| CZ: Vladimír
Glos Live
/
Nahoru

Siedem bramek na San Siro. W finale LM Inter, Barcelona za burtą | 07.05.2025

Co to był za mecz! Siedem bramek na San Siro w półfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów. Szalona wymiana ciosów na boisku oraz tablicy wyników ze szczęśliwym końcem dla Interu Mediolan. Gospodarze pokonali w środowym rewanżu Barcelonę 4:3 po dogrywce i awansowali do finału, wspólnie z dwójką Polaków w składzie: Piotrem Zielińskim i Nicolą Zalewskim. Barca, z Lewandowskim i Szczęsnym, za burtą.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Radość w ekipie Interu Mediolan. W tle łzy piłkarzy Barcelony. Fot. oficjalna strona Interu Mediolan

Bramkarz Barcelony i były już golkiper reprezentacji Polski, Wojciech Szczęsny, starał się szukać pozytywów po porażce z Interem Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów i chwalił swoich kolegów z drużyny. – Jestem dumny z tych młodych chłopaków. Udowodnili, że wygrają ten puchar jeszcze kilka razy w życiu – stwierdził, nawiązując nie tylko do ambitnej gry Barcy, ale też faktu, że to wciąż jeszcze stosunkowo młody zespół, głodny sukcesów w następnych sezonach LM.
W czwartek wieczorem o drugi bilet do finału Ligi Mistrzów powalczą drużyny Paris Saint Germain i Arsenalu Londyn. Pierwszy mecz w Londynie wygrało PSG 1:0. 
Początek był dla Barcelony jak z horroru. Do przerwy w Mediolanie podopieczni Hansa-Dietera Flicka przegrywali 0:2, ale po zmianie stron zmartwychwstali. Bramki zdobyli kolejno Eric Garcia, Dani Olmo i Raphinha i „Duma Katalonii” przechyliła szalę zwariowanego spotkania na swoją stronę. W ostatnich fragmentach doliczonego czasu gry na 3:3 wyrównał jednak Francesco Acerbi, a w dogrywce zwycięska bramkę na 4:3 zdobył Davide Frattesi.

– Graliśmy cały czas nasz futbol i złapaliśmy odpowiedni rytm. Wyglądało to naprawdę fajnie. Byliśmy bliscy awansu i z tego powodu to boli trochę bardziej. Jestem jednak dumny z tych młodych chłopaków. Dla większości z nich to początek kariery. Dziś przegrali i będzie im trochę smutno. Wszyscy z nich udowodnili, że wygrają ten puchar jeszcze kilka razy w życiu. Świat się dzisiaj nie kończy – powiedział Szczęsny w stacji Canal Plus Sport.


Może Cię zainteresować.