Startuje półfinał Trzyniec - Sparta Praga | 02.04.2024
To już dziś! Po raz szósty w historii w fazie pucharowej
ekstraligi hokeja zmierzą się ze sobą zespoły Trzyńca i Sparty Praga.
Stalownicy, którzy w ubiegły czwartek pokonali w decydującym ćwierćfinałowym
pojedynku Czeskie Budziejowice 2:0, a całą serię 4:3, rozpoczynają półfinałową
batalię ze Spartą Praga od dwóch meczów nad Wełtawą. Wtorkowy pojedynek rusza o
godz. 18.30, środowy o 18.00. W sobotę i niedzielę seria grana do czterech
zwycięstw zagości w Trzyńcu (17.00, 18.00). O przepustkę do finału walczą też
drużyny Pardubic i Litwinowa.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Emocje w fazie pucharowej są bezcenne. Fot. ZENON KISZA
Stalownicy po ciężkiej, ale zwycięskiej przeprawie z
Czeskimi Budziejowicami od dziś przestawią się na tryb półfinałowy. Na Spartę
obrońcy tytułu trafią po raz trzeci z rzędu. W zeszłym roku podopieczni trenera
Zdeňka Motáka wyeliminowali
tego rywala w ćwierćfinale, dwa lata temu – pod wodzą Václava Varadi – trzyńczanie pokonali Spartę
w emocjonującym finale. Kluczowe finałowe starcie, na tafli Sparty, Stalownicy
wygrali 2:1, zaś całą serię 4:2. W tym roku poprzeczka zostanie ustawiona przez
Spartę Praga jeszcze wyżej. Prażanie w rundzie podstawowej wyprzedzili Trzyniec
w tabeli Tipsport Ekstraligi, zajmując drugą lokatę, tuż za Pardubicami.
Stalownicy z trzeciego miejsca stracili do Sparty 12 punktów.
Do Pragi szykuje się pokaźna grupa trzynieckich kibiców. Fot. Zenon Kisza
– Play off to nowe rozdanie kart. Cieszymy się z awansu do
półfinału i kolejnego wyzwania w postaci Sparty – stwierdził główny
szkoleniowiec Trzyńca Zdeněk Moták
bezpośrednio po wygranej ćwierćfinałowej serii z Czeskimi Budziejowicami.
Obrońcy tytułu prowadzili z Motorem już 3:0, by w końcu ratować sytuację w
decydującym, siódmym spotkaniu, wygranym po bramkach Romana i Čacho 2:0, po świetnej grze defensywnej. W
czwartek zadecydowała ofiarna gra całego trzynieckiego zespołu. Bramki
strzelali zawodnicy, którzy nie należą do czołowych snajperów ekstraligi, a z
kolei liderzy drużyny poświęcili się dla dobra sprawy, walcząc o każdy
centymetr lodowiska. – To klucz do sukcesu w całym play off – podkreślił Moták.