Trzyńczanie zaprezentowali się w Werk Arenie już bez napastnika Andreja Nestrašila, który po dwóch meczach w barwach Stalowników "czmychnął" do bogatszej rosyjskiej ligi KHL, zwabiony przez Magnitogorsk. Goście z Karlowych Warów nie sprzedali tanio skóry, udowadniając, że dobre wyniki na starcie sezonu nie były dziełem przypadku. Trzyńczanie zwyciężyli 4:3 golem z dogrywki. Bohaterem spotkania został Ondřej Kovařčík, który w 5. minucie dogrywki dobił do siatki krążek uderzony z kija Adamskiego. Rumieńcem wstydu oblał się karlowarski bramkarz Bednář, który nie zgasił łatwego strzału Adamskiego. Oprócz Ondřeja Kovařčíka świetny mecz zaliczył również zdobywca dwóch bramek dla gospodarzy, napastnik Matěj Stránský. 

W tabeli Tipsport Ekstraligi podopieczni trenera Václava Varadi obronili drugie miejsce. Prowadzą Białe Tygrysy z Liberca.