Planujecie wycieczkę? Czeska Szwajcaria otwiera sezon turystyczny! | 02.05.2023
Po zeszłorocznym niszczycielskim pożarze Czeska Szwajcaria otwiera sezon turystyczny, choć nadal z szeregiem obostrzeń, zwłaszcza w centralnej części Parku Narodowego.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Czeska Szwajcaria. Fot. Václav Sojka
Otwarta jest Brama Pravčicka z Hřenska, a także Dziki Wąwóz (Divoká soutěska), do którego można dotrzeć od strony Meznej lub Hájenek. Wąwóz Edmunda i Szlak Gabrieli są zamknięte dla turystów.
Ze względu na zamknięcie Szlaku Gabrieli, na turystów czeka alternatywna trasa tak zwanym Szlakiem Młyńskim, łączącym Trzy Źródła z Mezną. Znajduje się tu kilka miejsc do odpoczynku i punkt widokowy z lornetką, z którego roztacza się piękny widok na Bramę Pravčicką, a także na tereny zniszczone zeszłorocznym pożarem, na których powoli budzi się nowe życie.
Tegoroczną nowością jest Szlak Grzbietowy prowadzący przez Czeską Szwajcarię, o długości 100 kilometrów, wiodący do najpiękniejszych miejsc w regionie. Wiosną cała trasa zostanie oznakowana przez Klub Turystów Czeskich.
Nowa mapka Hřenska jest dostępna
na stronie: www.ceskesvycarsko.cz.
Park Narodowy Czeska Szwajcaria należy do najbardziej atrakcyjnych regionów w Północnych Czechach. W skali roku odwiedza go ponad 300 tysięcy turystów. Historia tego regionu rozpoczęła się przed wieloma milionami lat, gdy na terenach obecnej Czeskiej Szwajcarii znajdowało się płytkie morze. To na jego piaszczystym dnie narodził się świat piaskowców, skalnych wież, mostów i bram o najprzeróżniejszych kształtach. Nazwa „Czeska Szwajcaria” powstała poprzez analogię do nazwy „Saska Szwajcaria” używanej na określenie niemieckiej części Łabskich Piaskowców ( Labské pískovce). Romantyczne miano to zasługa szwajcarskich malarzy Adriana Zingga i Antona Graffa działających w Akademii w Dreźnie i malujących krajobrazy doliny Łaby.
W lipcu 2022 roku w parku wybuch pożar, który stopniowo objął ponad 1600 hektarów jego powierzchni. W momencie największej kulminacji ogień gasiło osiem helikopterów, pięć samolotów i łącznie około 700 osób. Według raportu ze stycznia 2023 r., główną przyczyną szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się pożaru w pierwszych dniach było połączenie dużej prędkości wiatru, niskiej wilgotności roślinności, gleby oraz powietrza, a także wysokiej temperatury.