Im jaśniej człowiek płonął za życia,
tym mocniej jego gwiazda świeci w ciemności.
Dnia 2 marca minie rok od chwili, kiedy nasz Najdroższy
Kolega
TADEK SZYMIK
wyruszył na swą ostatnią wyprawę, pozostawiając na
rozdrożu pogrążonych w bólu nie tylko kolegów z grupy
ekspedycyjnej Gorole, lecz jako Najukochańszy Mąż,
Tatuś, Brat, Syn i Przyjaciel też wiele najbliższych osób.
Jego gorące serce i pozytywna myśl nadal wskazuje nam
właściwą drogę z wiarą, że kiedy nadejdzie czas, to znów
wyruszymy na wspólny szlak.
RK-019