niedziela, 12 października 2025
Imieniny: PL: Krystyny, Maksa, Serafiny| CZ: Marcel
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Stefania Piszczek | 10.10.2025
Nominowana
za aktywność społeczną oraz wyjątkowe umiejętności organizacyjne.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Stefania Piszczek, czyli kobieta spełniona. Fot. Danuta Chlup
W okresie, gdy w Czechosłowacji jedyną legalną organizacją
działającą wśród młodzieży szkolnej była Organizacja Pioniera, pracowała w niej,
posiłkując się metodami harcerskimi. W czasach, gdy nie wolno było głośno mówić
o polskich żołnierzach zamordowanych w 1919 roku w Stonawie, opiekowała się ich
mogiłą. Robi to zresztą do dziś – teraz już z pomocą innych pań ze stonawskiego
Klubu Kobiet. – Przez cały rok dbam o kwiaty. Wyrzuciłam już zniszczone
przez przymrozki begonie. Teraz muszę postarać się o bratki, trzeba je będzie
posadzić – mówi pani Stefania.
W 1990 roku Stefania Piszczek wraz z mężem Mieczysławem należała do grona osób, które nawiązując do przedwojennych tradycji, reaktywowały na Zaolziu Harcerstwo Polskie. Prowadziła drużynę zuchową w Stonawie, jeździła z harcerzami i zuchami na obozy do Polski. Z Harcerstwem jest związana do dziś– energię, której nawet po dziewięćdziesiątce jej nie brakuje, zamienia w czyny w Harcerskim Kręgu Seniora „Zaolzie”. W 2024 roku była inicjatorką i współorganizatorką Złazu Harcerskich Kręgów Seniora ze Śląska Cieszyńskiego. Odbył się w jej rodzinnej Stonawie. W czerwcu br. Złaz zorganizowano ponownie, tym razem w Piotrowicach. Pani Stefania i tym razem aktywnie włączyła się w jego przygotowanie – upiekła dla wszystkich kołacze.
Stefania Piszczek z zawodu jest nauczycielką, z potrzeby serca społeczniczką działającą w wielu organizacjach. Jedną z najważniejszych jest Polski Związek Kulturalno-Oświatowy. Do dziś aktywnie uczestniczy w spotkaniach i imprezach stonawskiego Klubu Kobiet. – Właśnie przygotowujemy na listopad wystawę. Mnie już ręce nie pozwalają na robótki ręczne, ale będę zajmowała się loterią – mówi.
Ze względu na zamiłowania ogrodnicze Stefania Piszczek działa także w Czeskim Związku Działkowców. Teraz ma już tylko balkon, uprawia na nim jarzyny. Na niedawnej wystawie prezentowała papryki.
Rodzina Katyńska, Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, Towarzystwo Nauczycieli Polskich i Klub Nauczycieli Emerytów to kolejne organizacje, w których życiu Stefania Piszczek aktywnie uczestniczy bądź do niedawna uczestniczyła. Do biuletynu Rodziny Katyńskiej przygotowała wspomnienia o teściu Rudolfie Piszczku, jednej z ofiar sowieckiego terroru.
W 1990 roku Stefania Piszczek wraz z mężem Mieczysławem należała do grona osób, które nawiązując do przedwojennych tradycji, reaktywowały na Zaolziu Harcerstwo Polskie. Prowadziła drużynę zuchową w Stonawie, jeździła z harcerzami i zuchami na obozy do Polski. Z Harcerstwem jest związana do dziś– energię, której nawet po dziewięćdziesiątce jej nie brakuje, zamienia w czyny w Harcerskim Kręgu Seniora „Zaolzie”. W 2024 roku była inicjatorką i współorganizatorką Złazu Harcerskich Kręgów Seniora ze Śląska Cieszyńskiego. Odbył się w jej rodzinnej Stonawie. W czerwcu br. Złaz zorganizowano ponownie, tym razem w Piotrowicach. Pani Stefania i tym razem aktywnie włączyła się w jego przygotowanie – upiekła dla wszystkich kołacze.
Stefania Piszczek z zawodu jest nauczycielką, z potrzeby serca społeczniczką działającą w wielu organizacjach. Jedną z najważniejszych jest Polski Związek Kulturalno-Oświatowy. Do dziś aktywnie uczestniczy w spotkaniach i imprezach stonawskiego Klubu Kobiet. – Właśnie przygotowujemy na listopad wystawę. Mnie już ręce nie pozwalają na robótki ręczne, ale będę zajmowała się loterią – mówi.
Ze względu na zamiłowania ogrodnicze Stefania Piszczek działa także w Czeskim Związku Działkowców. Teraz ma już tylko balkon, uprawia na nim jarzyny. Na niedawnej wystawie prezentowała papryki.
Rodzina Katyńska, Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, Towarzystwo Nauczycieli Polskich i Klub Nauczycieli Emerytów to kolejne organizacje, w których życiu Stefania Piszczek aktywnie uczestniczy bądź do niedawna uczestniczyła. Do biuletynu Rodziny Katyńskiej przygotowała wspomnienia o teściu Rudolfie Piszczku, jednej z ofiar sowieckiego terroru.
