Od czwartku w czeskocieszyńskim klubie Dziupla można oglądać wystawę fotograficzną „Rynce z Gorola”. Autorką ekspozycji jest Beata (indi) Tyrna, dziennikarka i fotoreporterka z Cieszyna.
Beata Tyrna jest autorką licznych fotografii prasowych publikowanych m.in. w „Głosie Ziemi Cieszyńskiej”, „Głosie Ludu”, „Zwrocie” czy na portalu ox.pl. Tym razem debiutuje w fotografii artystycznej cyklem „Rynce z Gorola”. Jej wystawa składa się z 30 fotografii, które powstały głównie w latach 2015 i 2017.
– Co roku podczas „Gorolskigo Święta” „pstryka się” mnóstwo zdjęć. Każdy profesjonalista i każdy amator, który gości na tej imprezie, przywozi ich setki. Sama mam ich tysiące. Przy tym większość z nas traktuje „Gorolski Święto” jako imprezę trzydniową, czyli piątek, sobotę i niedzielę, tymczasem mamy jeszcze czwartek, gdy trwają przygotowania i mamy poniedziałek, gdy się sprząta – mówiła podczas czwartkowego wernisażu Beata Tyrna będąca również członkiem Sekcji Ludoznawczej przy Zarządzie Głównym PZKO.
Przyznała ona zarazem, że długo myślała, w jaki sposób opowiedzieć o „Gorolu”. – Ostatecznie zdecydowałam, że pokażę pewien interesujący szczegół, czyli ręce, na które z reguły nie zwracamy uwagi, tymczasem to one przygotowują „Gorola”, później te ręce uczestniczą w zabawie, a na koniec muszą wszystko posprzątać – tłumaczyła autorka.
Wystawa „Rynce z Gorola” została dofinansowana ze środków Funduszu Rozwoju „Zaolzia” przy Kongresie Polaków w RC. Po zakończeniu ekspozycji w Dziupli fotografie ruszą w teren i będą prezentowane w różnych zakątkach Zaolzia, a także po polskiej stronie granicy.