Karolina Konstankiewicz, uczennica I klasy Polskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie, będzie reprezentować Zaolzie w finale XX Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego im. Wojciecha Korfantego w Sejmie Śląskim w Katowicach. We wtorek zdobyła II nagrodę w eliminacjach regionalnych w Czeskim Cieszynie.

W przesłuchaniach, które odbyły się w auli Polskiego Gimnazjum, wzięli udział najlepsi mówcy z Cieszyna, Bielska-Białej i okolicy. Z Zaolzia oprócz Karoliny Konstankiewicz swoje mowy nt. „Nieszczęsnego daru wolności” wygłosiły Agata Śmiłowska z polskiej podstawówki w Karwinie-Frysztacie oraz Klara Revenda z polskiej szkoły w Gnojniku. Czy był to trudny temat? – Najpierw musiałam trochę pogłówkować, zanim się rozpisałam, ale potem już poszło samo – zdradziła „Głosowi” Agata. W konkursie wystartowała dlatego, że „lubi mówić i lubi pisać”.

W krasomówczych zmaganiach oba aspekty były bardzo ważne, a kryteria oceny surowe. –Oceniamy treść i układ przemówienia oraz sposób przekazu. To znaczy, czy mówca zgromadził argumenty, czy posługuje się demagogią, czy przemówienie ma charakterystyczne cechy przemówienia oraz czy spełnia swoją funkcję interwencyjną. Zwracamy też uwagę na mowę ciała, intonację, dykcję i – najważniejsza sprawa – kontakt z publicznością. Ponieważ jest to konkurs krasomówczy, pilnie śledzimy, czy mówca nie popełnia błędów językowych – gramatycznych i fonetycznych – wyjaśniła przewodnicząca jury konkursowego, Łucja Staniczkowa. W jury zasiedli również Katarzyna Zioła-Zemczak i Marek Słowiaczek.