Pisała od rana do późnego popołudnia. Tego dnia musiała
uśmiercić jednego z bohaterów. Któregoś z Piastów. To zawsze trudne, bo zżyje
się z postaciami, o których opowiada. A poza tym, tworzenie scen – zwłaszcza
takich, które muszą wybrzmieć mocnym akordem, wymaga skupienia, zaangażowania.
A nade wszystko – znalezienia się w innym świecie. W tym samym, w którym oto
kończy swój żywot król, książę, człowiek…
Czytaj więcej »»