Kompozytor, dyrygent, pisarz, założyciel i wieloletni kierownik Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” był osobistością, którą wiele osób na Zaolziu znało, szanowało, a nawet przyjaźniło się z nim.
Przyjacielem Hadyny był m.in. nieżyjący już legendarny Jura spod Grónia – Władysław Niedoba, ale też prof. Daniel Kadłubiec, polonista i folklorysta.
– 2019 został ogłoszony przez Sejmik Województwa Śląskiego w Katowicach Rokiem Stanisława Hadyny. Co ciekawe – na początku XXI wieku redakcja katowicka „Gazety Wyborczej” rozpisała ankietę: „Co Ślązacy uważają za najważniejsze w XX wieku?”. Za najważniejsze uważali powstanie Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” – mówi Kadłubiec, inicjator uroczystości pt. „Świat muzyki i słowa Stanisława Hadyny”, zorganizowanej w sobotę w Mostach koło Jabłonkowa przez PZKO i Kongres Polaków.
Prelegent opowiadał, jak na początku lat 50. ub. wieku Hadyna wraz z Elwirą Kamińską tworzył zespół „Śląsk”. Razem z przyjaciółmi z Zaolzia, m.in. z Władysławem Niedobą, jeździł po „gróniach” i przysłuchiwał się góralskim głosom. – Musiały to być głosy czyste, ale nieszkolone, niezmanierowane, takie, które wyrażały ducha tej ziemi i tej kultury – zwrócił uwagę Kadłubiec, dodając, że Hadyna przesłuchał w ciągu pół roku ok. 12 tys. kandydatów. Do pierwszego składu chóru trafiło później 114 osób. – 1 lipca 1953 to jest data narodzin ZPiT „Śląsk”. Pierwszy koncert zagraniczny odbył się 9 września 1955 roku u nas, w Karwinie, z okazji Dnia Górnika.