109 spektakli, 7 premier, 30 760 widzów. Wyprzedane bilety, zadowoleni widzowie i usatysfakcjonowani twórcy. To był udany sezon dla Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie.
Sezon teatralny zakończył się, pora na podsumowania. – Jak zawsze staramy się, by spektakle były zróżnicowane, by każdy mógł znaleźć w repertuarze Sceny Polskiej coś dla siebie – mówi kierownik literacki Sceny Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie, Joanna Wania.
I rzeczywiście miniony sezon był różnorodny – widzowie zobaczyli na deskach Sceny Polskiej m.in. komedię „Bożyszcze kobiet”, spektakl na podstawie opowiadań Czechowa i Gogola „Sala nr 7”, sztukę „Drzewa umierają stojąc”. Grany był „Tajemniczy ogród”, niezwykle popularna wśród widzów komedia kryminalna „Intryga”, „Powsinogi beskidzkie” na podstawie twórczości Emila Zegadłowicza, klasyka światowa „Panna Julia”, czy polska klasyka komediowa „Grube ryby”.
Jakie przedstawienia szczególnie przypadły widzom do gustu? – Od lat ogromnym powodzeniem cieszą się spektakle plenerowe, 3 lipca na „Ondraszka” przyszło prawie 500 widzów – zauważa Wania. – Widzowie polubili „Drzewa umierają stojąc” ze wspaniałą kreacją Haliny Pasekowej. Zabrakło biletów na premierę komedii kryminalnej „Intryga” i „Grube ryby”. Wiele emocji wzbudziły też „Powsinogi beskidzkie” – poetycka opowieść o Beskidach i ludziach, którzy przed laty zamieszkiwali je, o prawdach prostych i oczywistych, o których ciągle warto przypominać. Młodzież, ale też dorośli widzowie, z przyjemnością oglądali „Tajemniczy ogród” – klasykę literatury młodzieżowej – wymienia Wania i dodaje, że cieszy fakt, iż coraz więcej widzów przychodzi do Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie z polskiego Cieszyna i okolic. – Przyjeżdżają goście z Ustronia, Wisły, Bielska-Białej, a nawet Katowic – wymienia.
Działająca od ponad 60 lat Scena Polska zbiera liczne nagrody. Nie inaczej było w tym sezonie. – W październiku 2014 r. na XIV Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona”, który odbywa się w Teatrze Nowym w Zabrzu, jury festiwalu przyznało wyróżnienie Joannie Litwin-Widerze za rolę Claudi Roe w spektaklu „Enron”. Również w listopadzie, ale na 14. Festiwalu Teatrów Moraw i Śląska nagrodę otrzymała Halinia Paseková za rolę Babki w spektaklu „Drzewa umierają stojąc”. Za rolę w tym samym przedstawieniu nagrodę dla początkującej aktorki dostała Joanna Gruszka za rolę Marty/Izabeli – wylicza Wania.
Spektaklowi „Powsinogi beskidzkie”, w reżyserii Bogdana Kokotka udało się zakwalifikować do Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”. Konkurs ten realizowany jest dla uczczenia przypadającego w 2015 roku jubileuszu 250-lecia teatru publicznego w Polsce. Konkurs organizuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
A co czeka widzów po wakacjach? Następny sezon na pewno będzie równie emocjonujący. Zapowiada się wiele ciekawych spektakli. – Widzowie będą mogli zobaczyć „Grube ryby” Michała Bałuckiego, których premiera odbyła się w czerwcu, a ponadto planujemy premiery. W październiku klasykę jednego z najwybitniejszych dramaturgów amerykańskich, Artura Millera „Śmierć komiwojażera”, w styczniu sztukę bielskiego dramaturga, Helmuta Kajzara „Obora”. Dla dzieci w lutym nastąpi premiera baśni „Złotowłosa”. Będzie też muzycznie i filmowo. W kwietniu przeniesiemy się do świata niezapomnianych polskich przebojów filmowych lat 20. i 30., zaś w maju zaprosimy na premierę komedii „Gąska” Nikołaja Kolada, jednego z najczęściej wystawianych rosyjskich autorów – zdradza Wania.