piątek, 30 maja 2025
Imieniny: PL: Ferdynanda, Gryzeldy, Zyndrama| CZ: Ferdinand
Glos Live
/
Nahoru

Szukanie kluczy, czyli o literaturze poobozowej Gustawa Morcinka | 05.01.2018

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Fot. Piotr Górecki/ox.pl

W ubiegłym roku na półkach księgarskich pojawiła się wydana przez Wydawnictwo Naukowe „Śląsk” książka dr Lucyny Sadzikowskiej „Szukanie kluczy. O literaturze poobozowej Gustawa Morcinka”. W czwartek w Muzeum im. G. Morcinka w Skoczowie odbyła się jej promocja.

 

Autorka książki jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Zdaniem Sadzikowskiej Morcinek to pisarz zapomniany i zaniedbany przez oficjalną historię literatury. – Przekonałam się jednak, że jego dorobek może być interesujący, a przede wszystkim bardzo bogaty. Zapragnęłam więc odrobić zaległości w lekturze. Przeczytałam książki, które mną wstrząsnęły i okazały się poruszające. Zdecydowałam się jednak przyjrzeć bliżej nie całemu pisarstwu Morcinka, ale jedynie jego części, w znacznej mierze ograniczonej perspektywą poobozową – stwierdza autorka „Szukania kluczy”

Sadzikowska używa przymiotnika „poobozowy” w odniesieniu do literatury Morcinka, która powstała zarówno tuż po doświadczeniach z Dachau, jak i na długo po nich. Wszystko po to, by zasugerować czytelnikowi, że pisarstwo autora „Wyrąbanego chodnika” zostało naznaczone, inaczej niż na ogół się sądzi, nie tylko przez Śląsk.

– Zostało zwęglone przede wszystkim przez obozy. W moim odczuciu nie dokonały one jednak w języku tego pisarstwa ani w jego warstwie myślowej całkowitego spustoszenia. Na odwrót – Morcinek dzięki swojej niezłomnej wierze i nieledwie franciszkańskiej postawie wielu bohaterów zachował wiarę w Boga i człowieka – uważa Sadzikowska.


Może Cię zainteresować.