Kapela Wałasi z Istebnej rozpoczęła przegląd pieśnią umieszczoną w książce prof. Daniela Kadłubca „Śpiywo Anna Chybidziurowa”. Widownia oklaskiwała kapele cymbałowe z Ostrawy i Zwolenia, świetny zespół „Kopaničiar” z Myjavy, dziecięcy zespół „Repaňovská muzika" z Terchowej, złożony z utalentowanego rodzeństwa. Śpiewaczki z tej samej miejscowości pokazały, że wystarczą trzy kobiety o mocnych głosach, aby oczarować publiczność śpiewem.

Zaolzie reprezentowały kapela „Lipka” oraz Zespół Pieśni i Tańca „Olza”, który przedstawił się w tańcach horehrońskich i żywieckich. W sumie wystąpiło 11 wykonawców.

Alojzy Martynek, który prowadził imprezę na zmianę z wójtem i prezesem MK PZKO, Andrzejem Niedobą, przywitał imiennie poszczególnych gości Balu Gorolskiego, nie tylko VIP-ów, jak bywa zwyczajem na większości imprez.

Bal Gorolski rozpoczął się od chodzonego, który poprowadził „łowczorz” z Nydku, Michał Milerski. Do tańca przygrywało dziewięć kapel ludowych. Odbyła się licytacja rzeźbionej z drewna kapeli autorstwa Pawła Kufy z Mostów oraz bogata loteria, w której można było wygrać m.in. kompletny strój ludowy.