poniedziałek, 28 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Bogny, Walerii, Witalisa| CZ: Vlastislav
Glos Live
/
Nahoru

Jubileusze stonawskiego śpiewu. Muzyka uzdrawiająca dusze  | 27.04.2025

Dom PZKO w Stonawie wypełnił się po brzegi w związku z podwójnym jubileuszem. Chór Mieszany „Stonawa” świętował w sobotę 30 lat istnienia, upamiętniając równocześnie 120-lecie miejscowego śpiewactwa. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. Jakub Skałka

Jubilat, pod batutą Marty Orszulik, zaprezentował się na scenie wraz z zaprzyjaźnionymi artystami – Zespołem „Dziecka ze Stonawy” oraz Chórem Żeńskim „Melodia” z Nawsia. Wydarzenie doszło do skutku dzięki zaangażowaniu szeregu ludzi dobrej woli, a także wsparciu organizacyjnemu i finansowemu Urzędu Gminy Stonawa.

Przed rozpoczęciem części muzycznej, gospodarze wydarzenia zaprosili zebranych do nadrobienia zaległości z historii. Przy wejściu na salę czekały nie tylko programy koncertu i płyty chóru, które można było nabyć podczas przerwy. Każdy mógł zaopatrzyć się w okolicznościową publikację autorstwa Aleksandry i Władysława Opiołów, spotkanie otwierał zaś film jubileuszowy, opracowany przez Otylię Tobołę i Jiřego Brzóskę. Zarówno film, jak i publikacja, sięgnęły głęboko do korzeni Chóru Mieszanego „Stonawa" i miejscowych tradycji śpiewaczych.
 
GALERIE stonawa
 
Za ich symboliczny początek uważa się rok 1905 r., gdy nauczyciel Andrzej Wranka utworzył przy Kole Towarzystwa Szkoły Ludowej w Stonawie pierwszy chór. Od tego momentu śpiew nie ustawał. Śpiewali mężczyźni, zrzeszeni przede wszystkim w Chórze Męskim „Siła" (1921). Śpiewały kobiety, zwłaszcza w Chórze „Halka" (1951), który szybko zyskał żeński charakter. W końcu ich głosy połączyły się w „Stonawie", rozpoczynając nowy rozdział, trwający już trzy dekady.

Koncert otworzyła Aleksandra Opioł, witając zgromadzonych gości. Następnie przekazała głos Halinie Pribuli, drugiej dyrygentce „Stonawy", która poprowadziła jego pierwszą część. Chór zaczął „z wysokiego C", prezentując „Canticorum Jubilo” Jerzego Fryderyka Händla. Repertuar był różnorodny – stylistycznie, tematycznie i językowo. Pojawiła się w nim muzyczna adaptacja fraszki Jana Kochanowskiego „Na zdrowie” w opracowaniu Jana Fotka, czy „Pory roku” Leopolda Staffa, z muzyką Józefa Świdra. Czeskich kompozytorów reprezentowali Leoš Janáček i Oldřich Hilmera.
Więcej w jednym z najbliższych, drukowanych numerów gazety. 
Jakub Skałka