wtorek, 8 października 2024
Imieniny: PL: Brygidy, Loreny, Marcina| CZ: Věra
Glos Live
/
Nahoru

Nie żyje Klemens Słowioczek. Śpiewak operowy ze Stonawy miał 77 lat | 06.09.2023

Do największej orkiestry świata odszedł Klemens Słowioczek. Urodzony 27.11.1945 roku w Stonawie solista Opery Komicznej w Berlinie, w ostatnich latach na Zaolziu związał się z Kameralnym Zespołem Śpiewaczym "TA Grupa". 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Fot. BEATA SCHÖNWALD

Klemens Słowioczek uczęszczał do Gimnazjum Realnego im Juliusza Słowackiego w Orłowej oraz Państwowego Konserwatorium Muzycznego w Ostrawie. Śpiew solowy wystudiował na Akademii Muzycznej Janáčka w Brnie. Karierę śpiewaka operowego rozpoczął w Państwowym Teatrze w Ostrawie, a w 1975 roku podpisał umowę z Operą Komiczną w Berlinie, z której repertuarem zwiedził praktycznie cały świat. Po powrocie w rodzinne strony został wykładowcą na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Ostrawskiego. Był założycielem międzynarodowego konkursu zespołów kameralnych „Stonawska Barbórka”. 

Jak wspominał w rozmowie z naszą gazetą przeprowadzonej z okazji 75. urodzin w 2020 roku, wszystko, co najlepsze w jego życiu, zaczęło się od „Starzyka”.

- Kiedy na egzaminach wstępnych poproszono mnie, żebym coś zaintonował, to usiadłem do fortepianu i zaśpiewałem „Starzyka” z repertuaru ZPiT „Śląsk”. Potem było jeszcze „mimimi” i „mamama” i chociaż oponowałem, że przyszedłem z powodu skrzypiec, egzaminator stwierdził, że mógłbym śpiewać. Przez dwa lata chodziłem co prawda jeszcze na skrzypce, ale potem uczyłem się śpiewu solowego. Będąc jeszcze studentem konserwatorium, dostałem angaż w chórze ostrawskiej opery. Nie było to łatwe, bo wracałem do domu późnym wieczorem, a rano trzeba było wstać przed piątą rano, żeby zdążyć na autobus do Ostrawy. Przyznam się, że nigdy wcześniej nie pomyślałem o karierze śpiewaka operowego, więc w tym sensie życie rzeczywiście potoczyło się własnymi torami - wspominał w wywiadzie. 






Może Cię zainteresować.