Kolegom
z gimnazjum orłowskiego nie powiedział o swojej karierze śpiewaka operowego, najlepiej
czuł się w Stonawie, gdzie występował z PZKO-wskim chórem i obierał ziemniaki
na imprezy w miejscowym klubie działkowca. Taki był Klemens Słowioczek, solista
Opery Komicznej w Berlinie, nauczyciel uniwersytecki, przyjaciel.
Czytaj więcej »»