Wraca stary, dobry »Bal Gorolski« | 12.11.2025
Do kalendarza zaolziańskich imprez karnawałowych po dwóch
latach wraca „Bal Gorolski”. Jego 46. edycja odbędzie się w sobotę 10 stycznia
2026 roku w „Kasowym” w Mostach koło Jabłonkowa. Zanim balowicze zapełnią
parkiet, będzie miał miejsce od lat towarzyszący tej imprezie Międzynarodowy
Przegląd Kapel Ludowych i Zespołów Folklorystycznych.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
„Bal Gorolski” to jedno z największych i najważniejszych wydarzeń w regionie. Fot. Norbert Dąbkowski
Przyszłoroczna edycja balu i przeglądu odbędzie się pod przewodnictwem
nowych organizatorów. Dotychczasowi – Alojzy Martynek i Andrzej Niedoba z
żonami – po ostatnim „Balu Gorolskim” w 2024
roku postanowili przekazać organizację tego wydarzenia nowej ekipie. Piotr
Cienciala, Patrik Sikora, Chrystian Heczko, Roman Mračna i Magdalena Wierzgoń
podjęli to wyzwanie.
– To była szybka, ale dobrze przemyślana decyzja. Zanim
jednak ustaliliśmy warunki z naszymi poprzednikami, upłynęło trochę czasu. Nie
chcieliśmy, żeby nasz pierwszy bal był szyty grubymi nićmi. Wręcz przeciwnie,
ma to być impreza z przytupem, dopięta na ostatni guzik. To był jeden z
powodów, dla których, choć z ciężkim sercem, zrezygnowaliśmy z tegorocznego
balu i jego 46. edycję zapowiedzieliśmy dopiero na 2026 rok – wyjaśnia Piotr
Cienciala, przewodniczący stowarzyszenia KOPCE, powołanego specjalnie w celu
organizowania „Bali Gorolskich”.
Sprzedaż biletów na „Bal Gorolski” 2026 rozpocznie się w
pierwszym tygodniu grudnia, o czym organizatorzy nie omieszkają poinformować na
łamach „Głosu”.
„Bal Gorolski” to impreza o długiej tradycji i renomie odbywająca
się w „Kasowym” zawsze w pierwszą lub drugą sobotę po Nowym Roku w strojach
ludowych przy ludowej muzyce. Tak pozostanie nadal. – Nadal też będzie
towarzyszyć jej Międzynarodowy Przegląd Kapel Ludowych i Zespołów
Folklorystycznych, na który zaprosiliśmy wykonawców z Polski, Czech i Słowacji.
Co prawda nie będzie tym razem gości z Węgier, na węgierską nutę zagra jednak
kapela z Czech specjalizująca się w folklorze tego kraju. Wystąpią zarówno
zespoły nowe, jak i stali bywalcy i to w prawie że rekordowej liczbie. Mamy
nadzieję, że ludziom będzie się podobać – wierzy Piotr Cienciala.
Przy muzyce zaproszonych kapel balowy szał będzie trwać do
białego rana we wszystkich zakamarkach „Kasowego”. Zaplecze imprezy będzie
dalej głownie w gestii zespołu „Górole”, członków Miejscowego Koła PZKO w
Mostach koło Jabłonkowa i innych ochotników.