– Chodzi o książki, które przynieśli do biblioteki nasi czytelnicy albo inne osoby z zewnątrz. Już je przeczytali, a żal im je wyrzucać albo po prostu chcą się podzielić ulubioną lekturą z innymi – wyjaśnia bibliotekarka Halina Klimsza. Przyznaje, że z biegiem czasu książek-darów dla biblioteki uzbierała się cała masa. – My nie możemy ich zapisać do naszego księgozbioru, ale też nie chcemy, żeby się marnowały. Stąd projekt „Zabierz mnie do domu” – mówi, dodając, że do tej pory książki te leżały w piwnicy.

Premierowy kiermasz odbył się miesiąc temu. Wzięło w nim udział 17 osób, nikt nie wychodził z pustymi rękami. W ub. sobotę, kiedy możliwość zdobycia darmowo dobrej książki, już przed godz. 8.00 ustawiła się kolejka pod drzwiami biblioteki na Havlíčka. W ofercie były książki polskie i czeskie, dla dorosłych i dzieci, dzieła należące do polskiej klasyki, ale też beletrystyka zagraniczna, poradniki i wydawnictwa fachowe. Na nowych właścicieli czekał zarówno Prus, jak i Cejrowski, „Franklin” i „Miś Puchatek”. – Wczoraj przyniosłam tu książki dla dorosłych, dziś wybrałam kilka książek dla dzieci. Wnuki mam w różnym wieku, dlatego wzięłam również książki dla maluchów z twardymi kartkami – przyznała Aniela Wolna z Czeskiego Cieszyna. Do biblioteki wybrała się zaraz z samego rana.

– Rzeczywiście największy wybór jest rano, choć później, w ciągu dnia jeszcze uzupełniamy ofertę. Na każdą sobotę przygotowujemy ograniczony zestaw książek. Dzięki temu osoby które nas odwiedzą, mogą mieć pewność, że oferta kolejnych sobót będzie nie mniej atrakcyjna – przekonuje Klimsza.

Szczególnie ciekawych pozycji można spodziewać się już w grudniu. W okresie poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia bibliotekarki chcą bowiem zaproponować również bardziej wartościowe książki, m.in. wydania albumowe. Okazja do zabrania ich do domu będzie tradycyjnie w pierwszą sobotę w godz. 8.00-12.00.