Cz. Cieszyn: W krainie Polskiego Gimnazjum | 25.11.2025
Zamiast
pójść do swojej szkoły, pojechali do gimnazjum. Tak we wtorek zrobili
zainteresowani nauką w Polskim Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim
Cieszynie uczniowie klas 9. polskich podstawówek. Powodem był Dzień Otwarty,
pozwalający, zgodnie z zaproszeniem, „poczuć” niepowtarzalny klimat tej
placówki.
Ten tekst przeczytasz za 5 min. 15 s
Pokaz reakcji egzotermicznej, czyli tzw. pasty dla słonia. Fot. Beata Schönwald
O
godz. 8.00 przy wejściu do gimnazjum czekała już grupa pilotów, uczniów klas
3., którzy mieli za zadanie oprowadzanie gości po budynku oraz służenie im
podstawowymi informacjami dotyczącymi szkoły. Te bardziej szczegółowe
zwiedzający otrzymywali w poszczególnych klasach, salach, laboratoriach oraz
przy stoiskach ustawionych w tzw. łączniku. Zaglądano również do takich miejsc,
jak siłownia czy kuchenka dla uczniów.
Czujesz
się Polakiem, przyjdź do gimnazjum
Jako
pierwsza dotarła do gimnazjum „wycieczka” z Gnojnika. – Ponieważ bardzo wiele
osób jest zainteresowanych nauką w gimnazjum, nie miało sensu, żeby ktoś
zostawał w szkole. Zabrałem więc całą klasę dziewiątą, wszystkich 18 uczniów –
stwierdził ich wychowawca Adam Klus.
Piloci
gnojnickiej grupy Adrian i Marek najpierw zaprowadzili ich do sali
gimnastycznej, a następnie do auli. – Obecnie znajdujemy się w nowym budynku,
który ma cztery piętra. Niedawno przeszedł remont, podobnie jak aula, która
jest takim miejscem spotkań w naszej szkole. Tutaj odbywają się najważniejsze wydarzenia,
prelekcje na różne tematy – wyjaśnił Adrian.
Ela Bień pokazuje owcze płuco. Fot. Beata Schönwald
W
auli czekał już na nich Tomasz Słowiaczek z Parlamentu Uczniowskiego z
prezentacją na temat Polskiego Gimnazjum. Obejmowała ona informacje nt.
historii szkoły, kółek zainteresowań, licznych wyjazdów oraz inicjatyw, których
pomysłodawcami i realizatorami są sami uczniowie. Dla słuchaczy tymi
najbardziej aktualnymi wydarzeniami były kurs adaptacyjny i kurs narciarski,
które odbywają się w pierwszej klasie. Prezentacja miała pomóc również w
znalezieniu odpowiedzi na pytanie, dlaczego wybrać gimnazjum. – Macie przewagę
nad innymi, bo mówicie zarówno po polsku, jak i po czesku, a to jest w życiu bardzo
przydatne. Pracodawcy często zwracają na to uwagę, iloma językami pracownik
włada – przekonywał Tomek, wymieniając kolejne atuty tej placówki, jak rozbudowana
oferta językowa, dobrze wyposażone laboratoria, możliwości rozwijania pasji
oraz silne związki z tradycją polską i polską mniejszością narodową. – Jeśli
czujecie się Polakami, to polecam to gimnazjum – przekonywał.
Pasta
dla słonia i owcze płuco
W
czasie Dnia Otwartego w klasach odbywała się nauka w zwykłym trybie. Były
jednak wyjątki, jak np. laboratoria czy sala multimedialna, gdzie w ciągu
całego dnia odbywały się pokazy. W laboratorium fizyczno-chemicznym
dziewiątoklasiści byli świadkami kilku pokazów. Obejrzeli m.in., jak po wlaniu
do wody utlenionej płynu do mycia naczyń i dodaniu jodku potasu jako
katalizatora powstaje tzw. pasta dla słonia. Przekonali się również, na czym
polega korekcja krótko- i dalekowzroczności przy zastosowaniu odpowiednich
szkieł oraz dlaczego szklane naczynia „znikają” w oleju.
Cukierek z koszyka za dobrą odpowiedź w rosyjskim quizie. Fot. Beata Schönwald
Niemniej
wrażeń przysporzyły uczestnikom Dnia Otwartego odwiedziny sali biologicznej.
Tam próbowali rozróżniać naturalne kości ludzkie od sztucznych oraz dotknąć –
oczywiście po założeniu rękawiczek – wnętrzności owcy. – Ponieważ hodujemy
owce, przyniosłam tu dziś pokazać owcze płuca, serce z tchawicą, wątrobę i
nerki. Pochodzą one ze starego zwierzęcia, dlatego nie nadawały się już do
niczego. Zamroziłam je więc, żeby je później wykorzystać do edukacji –
zdradziła prezentująca je gimnazjalistka Elżbieta Bień.
Języki
z wątkiem kryminalnym
Ponieważ
przed pójściem do Polskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie należy zadeklarować,
na jaki wybieralny język obcy chce się uczęszczać, poszczególne grupy językowe
jak co roku prześcigały się w swojej ofercie. Każda proponowała typowe dla
danego kraju przysmaki, każda przygotowała specjalny program. W przypadku
języka niemieckiego była to np. muzyka wielkich niemieckich kompozytorów oraz
współczesnych wykonawców, „Rosjanie” przygotowali quiz językowy oraz w strojach
ukraińskich zaprezentowali taniec do popularnej rosyjskiej pieśni ludowej, a
„Hiszpanie” zaproponowali krzyżówkę.
Jednak
największą pomysłowością wykazali się uczniowie języka francuskiego. Do swojej
prezentacji wpletli wątek kryminalny związany z niedawną kradzieżą biżuterii w
Luwrze. Ubrali się w stroje odpowiednie do tego wydarzenia, nakręcili filmik o
tym, jak planują napad, oraz wystawili biżuterię. Nie zabrakło też makiety
muzeum.
Francuska grupa. Fot. Beata Schönwald
Co
ostatecznie wybiorą przyszłoroczni pierwszoklasiście, dopiero się okaże. Jak
jednak zauważyła trafnie jedna z gimnazjalistek, „każdy język obcy jest
trudny, ale każdego można się nauczyć”.
W
Dniu Otwartym w Polskim Gimnazjum wzięły udział zarówno zorganizowane grupy klasowe,
jak i indywidualni goście. Oprócz młodzieży przyszli rodzice i nauczyciele.
Każdy mógł znaleźć tu odpowiedzi na nurtujące go pytania.