Agnieszka Radwańska ponownie zachwyca. Na trawiastych kortach Wimbledonu Polka rozstawiona z numerem 9 pokonała turniejową „19”, Szwajcarkę Timeę Bacsinszky 3:6, 6:4, 6:1 i awansowała do IV rundy wielkoszlemowego Wimbledonu.

W sobotę Agnieszka Radwańska zmierzyła się z Timeą Bacsinszky, z którą przegrała oba wcześniejsze mecze. Stawką był awans do IV rundy Wimbledonu. Polka walczyła o to, aby po raz 10. w 12. starcie w londyńskiej imprezie zameldować się w IV rundzie. I udało się jej tego dokonać. Po raz pierwszy pokonała Szwajcarkę i w poniedziałek o ćwierćfinał zagra z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową.

Do III rundy gry podwójnej Wimbledonu 2017 awansowali również Marcin Matkowski i Maks Mirny. W sobotę polsko-białoruska para w trzech setach wygrała z legendarnymi braćmi Bobem i Mikiem Bryanami 6:3, 7:5, 6:4.

Polak i Białorusin rozegrali doskonały pojedynek. Kluczem do triumfu Matkowskiego i Mirnego był doskonały serwis oraz agresywna gra. Coraz starsi, a przez to wolniejsi w reakcjach Amerykanie z tak grającymi rywalami na szybkiej trawie mieli ogromny kłopoty.

Niestety z londyńskiego turnieju odpadł już Jerzy Janowicz, który w III rundzie przegrał z Benoit Paire'em 2:6, 6:7 (3-7), 3:6. Francuz w niecałe dwie godziny rozprawił się z Polakiem, który był wyraźnie słabszy. Paire zagrał fenomenalny mecz, a Janowicz niestety miał spore problemy z serwisem. Zbyt często nie trafiał pierwszym podaniem, przez co pożegnał się z tegoroczną odsłoną Wimbledonu.