Mamy dobrą wiadomość dla fanów polskiego tenisa. Kamil Majchrzak awansował dziś do finału tenisowego Challengera ATP na kortach ziemnych w Ostrawie. W niedzielnym finale Polak zmierzy się z Włochem Jannikiem Sinnerem.
Turniej Prosperita Open to dla wielu tenisistów szansa przebicia się z zaplecza ATP do elitarnej 100 rankingu. Kamil Majchrzak właśnie z takim planem przyjechał do Ostrawy. Na drodze do finału pokonał dziś najwyżej rozstawionego zawodnika w turniejowej drabince, sklasyfikowanego na 94. miejscu Lloyda Harrisa z RPA, w dwóch zaciętych setach 7:6, 7:6. - To była ciężka przeprawa. Dwukrotnie zadecydował tie break. Zwłaszcza w drugim tie breaku było ciężko, bo przegrywałem już 2:5 - powiedział "Głosowi" Majchrzak, którego na kortach w Parku Komeńskiego w Ostrawie dopingowało sporo polskich kibiców. - Czuję się tu jak w Polsce. Świetna atmosfera na pewno pomogła mi w osiągnięciu celu, jakim jest gra w niedzielnym finale - zaznaczył Majchrzak. Pula nagród w ostrawskim turnieju wynosi 46,6 tys. euro.
We wtorkowym, papierowym numerze "Głosu" zamieścimy wywiad z utalentowanym Kamilem Majchrzakiem.