W przerwie ligowej zarezerwowanej dla meczów eliminacji do piłkarskich mistrzostw świata 2022 podjęto w Karwinie kluczową decyzję października. W środę po południu w zaolziańskim pierwszoligowcu odwołano trenera Jozefa Webera.
Powód jest prozaiczny. Pod jego wodzą drużyna MFK Karwina w sezonie 2021/2022 jeszcze nie zasmakowała zwycięstwa i w tabeli zamieniła się w „czerwoną latarnię” Fortuna Ligi. Weber, który wiosną ubiegłego roku wrócił nad Olzę z nieudanych wojaży w Mladej Bolesławi, liczył na zupełnie inne „drugie wejście do tej samej rzeki”. Niestety karwiński zespół zamienił się w tym sezonie w chłopaków do bicia, grając od dłuższego czasu bez ładu i składu.
W ubiegły weekend karwiniacy przegrali u siebie z Mladą Bolesławią 0:1. Był to ostatni gwóźdź do walizki, jaką spakował w Karwinie Jozef Weber. Nazwisko nowego trenera poznamy w najbliższych dniach.