sobota, 26 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Marii, Marzeny, Ryszarda| CZ: Oto
Glos Live
/
Nahoru

Niech żyje bal | 02.09.2018

Piłkarze Karwiny sięgnęli po drugie zwycięstwo w nowym sezonie Fortuna Ligi. W niedzielę pokonali u siebie Slovácko 2:1. 

Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Karwiniacy mają już na swoim koncie sześć punktów. Dziś pokonali Slovácko 2:1. Fot. Ivo Dudek

Gola na wagę trzech punktów zdobył w 72. minucie pomocnik Adriel D´Avila Ba Loua. Ofensywny czarnoskóry piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej zabłysnął w barwach Karwiny już w lipcowych meczach sparingowych, ale aż do tego tygodnia musiał zaczekać na swoją okazję w pierwszoligowym meczu o punkty. Powód był prozaiczny: ze sfinalizowaniem transferu zwlekano dłużej, niż się spodziewano.

Obie ekipy znacznie lepiej zagrały w drugiej, widowiskowej połowie. W pierwszej futbolu było jak na lekarstwo i dopiero deszcz lejący się z nieba obudził piłkarzy z letargu. Spokój w poczynania gospodarzy wniósł gol Tomáša Wágnera z 64. minuty. - Trema opadła, zaczęliśmy wreszcie grać. I teraz możemy bez nerwówki spojrzeć na tabelę Fortuna Ligi - stwierdził Wágner, który bramkę strzelił z rzutu rożnego. Goście zdołali już tylko strzelić kontaktową bramkę w 89. minucie. Dorobek sześciu punktów zapewnił Karwinie tymczasową ucieczkę ze strefy spadkowej. W najbliższy weekend pierwszoligowe rozgrywki z racji meczów międzynarodowych pauzują. 



Może Cię zainteresować.