czwartek, 1 maja 2025
Imieniny: PL: Józefa, Lubomira, Ramony| CZ:
Glos Live
/
Nahoru

Piękno na tafli lodowej | 03.12.2016

Niespełna dwa miesiące pozostały do rozpoczęcia największej imprezy sportowej w naszym województwie planowanej na rok 2017. W Ostrawie w terminie od 25 do 29 stycznia zamelduje się europejska czołówka łyżwiarzy figurowych, by powalczyć o medale mistrzostw Starego Kontynentu. Zawody odbędą się w nowoczesnej Ostrava Arenie, w której na co dzień grają hokeiści ekstraligowych Witkowic.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Do gwiazd mistrzostw będzie należała mistrzyni Europy, Rosjanka Jiewgienija Medwiediewa. Fot. ARC

Czempionat tym razem nietypowo zagości poza europejską stolicą. Poprzednie mistrzostwa odbyły się w stolicy Słowacji, Bratysławie, a w przeszłości to właśnie Praga miała wyłączność w ramach Republiki Czeskiej. – To świetna okazja do promocji naszego regionu, a także sygnał, że w Ostrawie też potrafimy stanąć na wysokości zadania – stwierdził nowy hetman województwa morawsko-śląskiego Ivo Vondrák.

O tym, że w Ostrawie potrafią zorganizować sportową imprezę na dużą, międzynarodową skalę, wiedzą hokeiści, lekkoatleci, tenisiści, siatkarze czy unihokeiści. Mistrzostwa świata w hokeju na lodzie, lekkoatletyczna Zlatá Tretra, tenisowy Puchar Davisa, mistrzostwa Europy siatkarzy czy mistrzostwa świata unihokeistów – te wszystkie gigantyczne imprezy udało się sprawnie przeprowadzić ostrawskim organizatorom. Teraz pora na dyscyplinę, która swoim estetycznym pięknem przebija resztę na głowę. Aż trudno w to uwierzyć, ale po raz ostatni najlepsi europejscy łyżwiarze figurowi walczyli o medale mistrzostw na terenie Republiki Czeskiej w 1999 roku w Pradze.

Spore oczekiwania wiąże z mistrzostwami Stanisław Folwarczny, nowo wybrany wicehetman województwa odpowiedzialny za szkolnictwo i sport. – Dla nas liczy się nie tylko wymiar sportowy tej imprezy. Ostrawa ma sporo do zaoferowania również w innych dziedzinach. Zależy nam, by goście, którzy przyjadą w styczniu nad Ostrawicę, chcieli tu w przyszłości wrócić, chociażby w celach turystycznych – powiedział „Głosowi Ludu” Folwarczny. – Nie łudzę się, że na mistrzostwa przyjadą widzowie z Argentyny czy Australii. Powinniśmy więc stawiać w głównej mierze na naszych sąsiadów – Polaków, Słowaków, Niemców i Austriaków. Stworzyć im w Ostrawie jak najlepsze warunki – podkreślił Folwarczny.

Więcej w sobotnim, papierowym "GL" w rubryce sportowej.



Może Cię zainteresować.