środa, 23 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Polska nadal liderem grupy | 05.09.2017

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. Paula Duda/www.pzpn.pl

W poniedziałkowym meczu z Kazachstanem Polacy zrehabilitowali się za piątkową porażkę z Danią 0:4. Na Stadionie Narodowym w Warszawie biało-czerwoni zwyciężyli 3:0 (1:0) i obronili pozycję lidera grupy E eliminacji piłkarskich Mistrzostw Świata Rosja 2018.


Polacy zaczęli ofensywnie i już w 10. minucie pierwszego gola zdobył Arkadiusz Milik. 23-letni piłkarz miał również stuprocentową sytuację w 38. minucie, jednak nie trafił w bramkę. Biało-czerwoni zdecydowanie przeważali mimo to, w 48 minucie gorąco zrobiło się także pod bramką Fabiańskiego. Do siatki trafił Murtazayev, jednak sędzia odgwizdał spalonego. W 73. minucie Polacy powini prowadzić 2:0, ale tym razem sędzia nie uznał gola prawdłowo strzelonego przez Roberta Lewnadowskiego. Chwilę później głowom do bramki trafił jednak Kamil Glik i zrobiło się 2:0 dla Polski. W 86. minucie sędzia odgwizdał jeszcze karnego, przez co Lewandowskiemu udało się zdobyć odebraną mu bramkę.
– W tym meczu najważniejsze były trzy punkty – powiedział po zakończonym spotkaniu selekcjoner Adam Nawałka. – Pracowaliśmy dużo nad powrotem do określonego stanu emocjonalnego, poprawy pewnych elementów gry. Dziś stanowiliśmy monolit, piłkarze byli zdyscyplinowani taktycznie. Uważam, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Forma była zadowalająca, choć było jeszcze kilka fragmentów do poprawy naszej organizacji. To przed nami. Mamy konkretny plan, wedle którego chcemy działać – zapewnił Nawałka.

 




Może Cię zainteresować.