W 9. kolejce Tipsport Ekstraligi hokeja Stalownicy Trzyniec przegrali na wyjeździe ze Zlinem 0:4. Na dwa dni przed meczem w Lidze Mistrzów ze szwedzkim Jönköpingiem podopieczni Václava Varadi mają temat do dyskusji.
Pierwsze pytanie powinno brzmieć: jak to się stało, że w meczu, w którym Zlin wypracował sobie mniej czystych okazji, wynik końcowy był 4:0? Zadecydowała trzecia tercja, wygrana przez gospodarzy 3:0. Trzyńczanie tym razem polegli w ofensywie i na pewno nie można obarczać winą za porażkę bramkarza Jana Strmeňia, dla którego był to debiut w barwach podbeskidzkiego klubu. We wtorek Stalownicy zaliczą duet Ligi MIstrzów na tafli szwedzkiego Jönköpingu. Z tym samym przeciwnikiem zmierzą się następnie 10 października w Werk Arenie. To mogą być dwie kluczowe bitwy o fotel lidera grupy.