Do tragedii doszło na trasie 3. etapu kolarskiego wyścigu Tour de Pologne w okolicach Żor. Nie żyje kolarz grupy Lotto-Soudal, Bjorg Lambrecht.
Jadący w trudnych warunkach atmosferycznych dość szybko kolarz Lotto-Soudal Bjorg Lambrecht wpadł w przepust na drodze. Kolarz musiał być reanimowany, na miejsce natychmiast wezwano pogotowie, a później także helikopter, który zabrał go do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się go uratować.
- Wszyscy jesteśmy niezwykle wstrząśnięci tragedią, która się wydarzyła. Brakuje słów, by opisać uczucia, które towarzyszą nam wszystkim. Łączę się w bólu i smutku z rodziną, kolegami z drużyny i wszystkimi członkami kolarskiej społeczności. Jednocześnie zapewniam o wielkim wsparciu. Bjorg Lambrecht na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały kolarz i człowiek – powiedział Czesław Lang, Dyrektor Generalny wyścigu.
Z szacunku dla Bjorga organizatorzy wyścigu wspólnie z komisją sędziowską oraz grupami kolarskimi podjęli decyzję, że czwarty etap Tour de Pologne będzie zneutralizowany. Trasa została skrócona do 133,7 km, a z dwóch zaplanowanych rund odbędzie się jedna. Start w Jaworznie zaplanowano na 12.10 - czytamy na oficjalnej stronie wyścigu. - Jesteśmy smutni, przygnębieni, ale wyścig pojedzie dalej. Będziemy pamiętali o nim. Głównie ze względu na niego, dla uhonorowania jego startu podjęliśmy decyzję o kontynuowaniu wyścigu. 76. Tour de Pologne będzie zapamiętany tylko z tego wydarzenia. Ze śmierci zaledwie 22-letniego zawodnika. Ciężko mi powiedzieć więcej - zaznaczył szef wyścigu, Czesław Lang.