Drugie zwycięstwo Czechów nad Słowakami. W Ostrawie zacięta bitwa | 25.04.2025
W Ostrawie-Porubie zakończyło się w piątek zgrupowanie
hokejowej reprezentacji RC, w ramach którego mistrzowie świata dwukrotnie
zmierzyli się w meczu towarzyskim ze Słowacją. Po czwartkowym triumfie 4:0 dziś
podopieczni trenera Radima Rulíka zwyciężyli 2:1.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Czesi znów górą w Ostrawie. Fot. Janusz Bittmar
Podobnie jak w czwartek, również dziś prawie cała pierwsza
tercja stała pod znakiem ostrożnej gry obu zespołów, z minimum szans po obu
stronach. Więcej dogodnych sytuacji wypracowali sobie w inauguracyjnej odsłonie
Czesi, którzy tuż przed zejściem do szatni na pierwszą przerwę objęli
prowadzenie z kija Filipa Zadiny. Wykończenie Zadiny przy prawym słupku
słowackiej bramki było prawdziwym majstersztykiem, ale tak samo pięknie dograł
do strzelca bramki Michael Špaček. W
tym miejscu warto podkreślić, że obaj panowie w przeszłości strzelali też
bramki dla Stalowników Trzyniec.
Trzynieckie
akcenty towarzyszyły zresztą całemu spotkaniu. Czeskiej bramki od pierwszych
minut strzegł Ondřej Kacetl, w obronie ponownie zagrali Marian Adámek i Tomáš Kundrátek, a w ataku bracia
Michal i Ondřej Kovařčíkowie.
Po słowackiej stronie nie zabrakło m.in. Miloša Romana i Patrika Kocha, można więc dodać, że stalowych elementów
w piątkowych federalnych derbach było pod dostatkiem.
Fot. Janusz Bittmar
Słowacy odkryli tajniki skutecznej gry dopiero w drugiej
tercji, kiedy to będąc wyraźnie słabszą ekipą na placu gry zdołali w 37. minucie
wyrównać po strzale z dobitki Čajkoviča.
Wynik na tablicy świetlnej zmienił się ponownie w 47. minucie w przewadze
liczebnej – Tomáš Kundrátek idealnie wystawił Michaela Špačka, a ten uderzył w stylu legendarnego
Breta Hulla na 2:1. Również w tych fazach spotkania mistrzowie świata byli zdecydowanie lepiej poukładani, częściej atakowali bramkę, a Słowacy bronili się z największym trudem.
Goście ożyli jednak w ostatnich dziesięciu minutach meczu, wtedy też Kacetl najbardziej się nagimnastykował, broniąc kilka niezłych ofensywnych prób słowackiej drużyny prowadzonej przez byłego trenera Trzyńca, Vladimíra Országha. Na 48 sekund przed końcem Słowacy mieli wyśmienitą okazję, by doprowadzić do wyrównania, ale krążek zmierzający leniwie za plecy Kacetla przy lewym słupku obrońcy zdołali w ostatniej chwili wybić w bezpieczne miejsce. Rezultat nie uległ zmianie również podczas power play Słowaków, gospodarze zwyciężyli dziś 2:1.
Po piątkowym meczu ze Słowacją sztab trenerski RC
zdecydował, że w ostatnim zgrupowaniu poprzedzającym wyjazd na mistrzostwa świata w
Danii i Szwecji nie będą uczestniczyli bramkarze Ondřej Kacetl i Šimon Zajíček,
obrońcy Marian Adámek, Tomáš
Cibulka i Jakub Galvas oraz napastnik Daniel Kurovský. Kacetl, Adámek i Kurovský wracają więc z Ostrawy do
Trzyńca i nie zagrają w meczach kontrolnych zaplanowanych w przyszłym tygodniu
w Brnie.