Czesi za burtą Euro 2024. Znamy pary 1/8 | 27.06.2024
Po bardzo zaciętym,
obfitującym w zwroty akcji meczu Turcja pokonała grające przez większą część
spotkania w osłabieniu Czechy 2:1
i z drugiego miejsca w grupie – za Portugalią – awansowała do 1/8 finału, w
którym spotka się z Austrią. Czesi znaleźli się za burtą Euro 2024.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Po szybkiej bramce zdobytej przez Gruzję w równolegle
odbywającym się meczu z Portugalią stało się jasne, że ten, kto przegra w
Hamburgu odpada z turnieju, przy czym Turkom do awansu wystarczał remis. Czesi
byli w trudniejszej sytuacji, bowiem z powodu kontuzji mięśni uda nie mógł
zagrać napastnik Bayeru Leverkusen Patrik Schick, zdobywca bramki w
zremisowanym meczu z Gruzją.
Czesi dobrze rozpoczęli spotkanie i już w 2. minucie
turecki bramkarz Mert Gunok musiał wykazać się dużym kunsztem, by wybić piłkę
po strzale Lukáša Provoda. Czesi postawili się jednak w bardzo trudnej sytuacji,
gdy w 20. minucie Antonin Barak został ukarany drugą żółtą kartką i w
konsekwencji musiał opuścić boisko. Mimo to, to oni stworzyli najgroźniejszą
sytuację w pierwszej połowie, gdy tuż przed przerwą przeprowadzili kontrę, a
Gunok wygrał pojedynek sam na sam z Davidem Juráskiem.
Mecz był bardzo zacięty, ale to Turcy z minuty na
minutę uzyskiwali coraz większą przewagę. W efekcie w 51. minucie Hakan
Calhanoglu strzałem z ostrego kąta pokonał Jindřich Stanka, który na domiar chwilę wcześniej przy poprzedniej
interwencji doznał kontuzji barku.
Wydawało się, że
losy awansu z grupy F są rozstrzygnięte i Czesi nie podniosą się już po tym
ciosie. Nie poddali się jednak i ambitnie rzucili się do odrabiania strat. Ich
ofiarność została nagrodzona w 66. minucie. Błąd popełnił Gunok który nie
zdołał złapać piłki i najpierw piłkę z linii bramkowej po strzale Tomasa
Chory'ego wybił Samet Akaydin, ale dobitka Tomáša Součkabyła już skuteczna.
Mecz stał się jeszcze bardziej ostry, mnożyły
się faule, a rumuński sędzia momentami tracił panowanie nad sytuacją na boisku.
Rozdał mnóstwo kartek, także osobom na ławkach rezerwowych obu zespołów. Czesi
zdołali trafić po raz drugi do tureckiej bramki, jednak gol nie został uznany z
powodu wcześniejszego faulu. Już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Cenk
Tosun i Turcy po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z awansu. Po meczu doszło
jeszcze do przepychanek na boisku, a arbiter ukarał kolejnych zawodników. Czerwoną kartkę otrzymał Czech Tomáš Chorý.
Pary 1/8
finału Euro 2024
Włochy –
Szwajcaria (sobota 29 czerwca, 18.00)
Niemcy – Dania
(sobota 29 czerwca, 21.00)
Anglia –
Słowacja (niedziela 30 czerwca, 18.00)
Hiszpania –
Gruzja (niedziela 30 czerwca, 21:00)
Francja –
Belgia (poniedziałek 1 lipca, 18.00)
Portugalia – Słowenia
(poniedziałek 1 lipca, 21.00)
Rumunia – Holandia (wtorek
2 lipca, 18.00)
Austria –
Turcja (wtorek 2 lipca, 21.00).