Fortuna Liga: Remis Karwiny z Jabloncem | 19.08.2023
W 5. kolejce Fortuna Ligi drużyna MFK Karwina zremisowała u
siebie z Jabloncem 1:1. Futbolu na Miejskim Stadionie w Raju było jak na
lekarstwo.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Modlitwy pomogły. Trener Karwiny Tomáš Hejdušek wymęczył z zespołem remis w spotkaniu z Jabloncem. Fot. mfkkarvina
Pierwsza połowa meczu stała pod znakiem przepychanek,
niedokładnych podań i pretensji wobec sędziów. Gorąco robiło się tylko trenerom
obu drużyn. Radoslav Látal na
ławce Jablonca oraz Tomáš Hejdušek
w strefie trenerskiej Karwiny byli zgodni co do tego, że piłka tylko z dużym poczuciem
humoru swoim poziomem zbliżona była do najwyższej klasy rozgrywek.
Do przerwy więcej z gry mieli gospodarze. Doležal głową trafił w poprzeczkę, zaś kilka
kontrataków zatrzymała z największym trudem jablonecka defensywa. Po zmianie
stron ożyli goście, którzy w 56. minucie z karnego objęli prowadzenie. Kratochvíl zachował zimną krew, trafiając
płasko w środek bramki strzeżonej przez Ciupę.
Zimny kubeł obudził nieco karwiniaków, ale nie do tego
stopnia, żeby to oni byli w stanie dyktować warunki na boisku. Nastawiony na
kontry zespół Jablonca konsekwentnie grał swoje, przerywał karwińskie akcje w
zarodku i zagrażał po szybkich wypadach do zdezorientowanej defensywy. Drugim pechowcem
w zespole Karwiny został w 69. minucie Ezeh, który w czystej pozycji uderzył w
słupek, dodajmy – kolejny w tym sezonie. Gospodarzom pomogły dopiero zmiany, na
jakie zdecydował się sztab trenerski w drugiej połowie. W 84. minucie w stan
euforii wprowadził kibiców Adeleke, wyrównując po akcji indywidualnej na 1:1. Kilka
innych szarpanych akcji z powodu niedokładnej końcówki zakończyło się niepowodzeniem.