Hokejowe MŚ Dywizji IA: Polacy na zwycięskiej drodze! | 28.04.2025
Trwa zwycięska passa polskich hokeistów w mistrzostwach świata
Dywizji IA w Rumunii. Biało-czerwoni po wygranej z gospodarzami 4:1
zanotowali komplet punktów również w drugim meczu. W poniedziałkowym popołudniowym starciu z Japonią
mocno się jednak namęczyli, by schodzić z lodowiska z tarczą po zwycięstwie
2:1.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Róbert Kaláber za sterem polskiej reprezentacji. Fot. Michał Chwieduk
Jeśli Polacy chcą wrócić do hokejowej elity, w której po
długich latach zaprezentowali się rok temu w Ostrawie, nie mogą sobie pozwolić
w Rumunii na zgrzyty. A takie pojawiły się w dzisiejszym spotkaniu z Japonią, w
którym podopieczni Róberta
Kalábera prowadzili 2:0, ale rewelacji
ze strony polskiej drużyny nie było.
Polacy wyszli na prowadzenie w 7. minucie po bramce Olafa
Bizackiego, na 2:0 poprawił w ostatniej minucie pierwszej tercji Patryk
Krężołek. W głuchej i niedokładnej drugiej tercji bramki nie padły, w trzeciej
odsłonie to Japończycy rzucili wszystkie siły do ataku i gdyby nie rewelacyjny Tomáš Fučík w polskiej
bramce (Czech z polskim paszportem, wychowanek hawierzowskiego hokeja - przyp. JB), humory w polskiej drużynie byłyby dziś minorowe. Japończycy wprawdzie w
ostatnich sekundach spotkania zdołali strzelić kontaktowego gola, na więcej „hokejowych
samurajów” nie było jednak stać.
Przed podopiecznymi Kalábera szalenie ważny środowy mecz z Włochami (15.00), który może przesądzić o losach
powrotu do światowej elity. W tym turnieju biało-czerwoni zmierzą się na
zakończenie z Ukrainą (czwartek, 15.00) i Wielką Brytanią (sobota, 18.30). Do elity przebiją się dwie najlepsze
drużyny.