100 tygodni Igi Świątek na czele rankingu WTA | 22.04.2024
W poniedziałek Iga Świątek została dziewiątą tenisistką w
historii, która co najmniej przez 100 tygodni (z niewielką przerwą) prowadziła w światowym rankingu.
Jako liderka listy WTA odniosła w oficjalnych meczach 123 zwycięstwa i doznała
21 porażek.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Iga Świątek podczas turnieju w Ostrawie. Fot. dla „Głosu”: Michał Chwieduk
Świątek 100 tygodni na czele rankingu spędziła jeszcze przed
23. urodzinami, które będzie obchodzić 31 maja. Jest najmłodszą tenisistką w
XXI wieku, której udało się tego dokonać. W 1999 roku, jeszcze przed 19.
urodzinami, 100 tygodni liście WTA przewodziła Szwajcarka Martina Hingis.
Jako pierwsza Polka w historii w roli liderki zadebiutowała
4 kwietnia 2022 roku, kiedy zastąpiła Australijkę Ashleigh Barty, która kilka
tygodni wcześniej ogłosiła rozbrat ze sportem i poprosiła o skreślenie jej
nazwiska z zestawienia.
Fot. Michał Chwieduk
Pierwszy mecz będąc numerem jeden rozegrała w... Radomiu.
Biało-czerwone podejmowały tam Rumunię w spotkaniu Billie Jean King Cup, a
Swiątek rywalizację zaczęła od zwycięstwa z Mihaelą Buzarnescu 6:1, 6:0.
Pierwszym turniejem WTA był natomiast ten rozgrywany w Stuttgarcie i zakończył
się triumfem Polki.
Łącznie wygrała 20 spotkań z rzędu od objęcia prowadzenia w
rankingu. W tym czasie m.in. triumfowała w wielkoszlemowym French Open.
Niespodziewanie pokonać Świątek zdołała Francuzka Alize Cornet w 3. rundzie
Wimbledonu. Prowadzenie utrzymała aż przez 75 tygodni, a straciła je 11
września 2023 po US Open na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki. Po ośmiu
tygodniach znów znalazła się na szczycie.
Powrót dała jej rewelacyjna gra w kończącej sezon 2023
imprezie WTA Finals, w której uczestniczy osiem najlepszych zawodniczek
mijającego roku. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego demolowała kolejne
rywalki, tracą łącznie w pięciu meczach 20 gemów.
Fot. Michał Chwieduk
Obecnie drugą na liście WTA Sabalenkę wyprzedza o ponad 2700
punktów. Pod kątem rankingowym dla Świątek najważniejszy będzie French Open na
przełomie maja i czerwca. W Paryżu będzie bowiem bronić aż 2000 pkt za
ubiegłoroczne zwycięstwo.
Jeśli po rywalizacji w stolicy Francji jej przewaga
drastycznie nie zmaleje, to można się spodziewać, że liderką będzie jeszcze
przez wiele tygodni. W Wimbledonie będzie bowiem bronić 430 pkt za ćwierćfinał,
a w US Open tylko 240 za 1/8 finału.
Tylko pięciu zawodniczkom udało się utrzymać na szczycie
rankingu przez 200 tygodni, a trzem przez 300. Tenisistką, która najdłużej była
na czele jest Niemka Steffi Graf – 377 tygodni. Kolejne miejsca zajmują
reprezentantki USA Martina Navratilova – 332 oraz Serena Williams – 319.