wtorek, 10 grudnia 2024
Imieniny: PL: Danieli, Bohdana, Julii| CZ: Julie
Glos Live
/
Nahoru

Liga Europejska: minimalna przegrana Banika na Węgrzech | 09.10.2024

Z podniesionym czołem, niemniej na tarczy wrócili z węgierskiego parkietu szczypiorniści mistrza RC, Banika Karwina. Podopieczni Michala Brůny przegrali w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej z drużyną MOL Tatabánya KC 27:28. Bramkę, która pogrążyła Banik, zdobyli gospodarze na jedenaście sekund przed końcem.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Banik przegrał po zaciętej walce 27:28. Fot. hcb-karvina
Karwiniacy przystępowali do wtorkowego spotkania na Węgrzech podbudowani dobrymi występami w Chance Ekstralidze. Szybko okazało się jednak, że międzynarodowy szczypiorniak, a zwłaszcza konfrontacje z silnymi przeciwnikami, to zupełnie inna półka wyczynowa, niż mecze w rodzimych rozgrywkach. Do przerwy Banik przegrywał różnicą sześciu bramek i zdawał sobie sprawę z tego, że jeśli chce marzyć o korzystnym wyniku, po zmianie stron musi zagrać znacznie lepiej.

Męskie słowa trenera Brůny wypowiedziane podczas przerwy w szatni poskutkowały. W drugiej połowie na parkiecie węgierskiego klubu zameldował się zupełnie inny zespół Karwiny. Z gości opadła trema, akcje zaczęły się kleić, a przewaga gospodarzy stopniowo się kurczyć. Na osiem minut przed końcem Ondřej Skalický doprowadził do remisu 23:23, co zmotywowało gości do jeszcze dynamiczniejszej gry w ofensywie. Heroiczne ostatnie minuty karwiniacy spędzili w dodatku w osłabieniu, niemniej do końca próbowali wydrzeć zwycięstwo. Prawoskrzydłowy Pavel Bajer wyrównał na 27:27, ostatnie słowo w meczu należało jednak do gospodarzy. Zwycięską bramkę zdobył na jedenaście sekund przed syreną końcową Lemos, golkiper Vojtěch Košťálek wobec celnego uderzenia był bez szans.
W 2. kolejce Ligi Europejskiej Banik zmierzy się we wtorek 15 października u siebie z mocnym niemieckim zespołem SG Flensburg Handewitt. Początek hitowego spotkania w hali Banika o godz. 20.45.  



Może Cię zainteresować.