Marek Grycz: cieszę się z tej szansy | 01.07.2024
– Marzenia są po to, żeby je spełniać. A ja o występie na
igrzyskach olimpijskich marzyłem od dzieciństwa, od momentu, kiedy rozpocząłem
przygodę z pięciobojem nowoczesnym – stwierdził Marek Grycz, wychowanek klubu
SC Bystrzyca, który w sierpniu po raz pierwszy w karierze zaprezentuje się w
igrzyskach olimpijskich. Pięciobój nowoczesny zostanie rozegrany w Paryżu w
terminie od 8 do 11 sierpnia, a igrzyska nad Sekwaną rozpoczynają się 26 lipca.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 60 s
Szermierka należy do popisowych konkurencji Marka Grycza. Fot. pentathlon.cz
Grycz został członkiem czteroosobowej drużyny czeskiej,
która w Paryżu bynajmniej nie stanie na straconej pozycji. W męskim zespole
oprócz Grycza nominację wywalczył też Martin Vlach, który trzy lata temu na
igrzyskach olimpijskich w Tokio uplasował się na znakomitym piątym miejscu.
Trener reprezentacji RC Jakub Kučera zabrał do Paryża również dwie utalentowane
dziewczyny – Lucię Hlaváčkową i Veronikę Novotną.
– O dużej konkurencji w
naszym zespole świadczy fakt, że biletu do Paryża nie otrzymał Jan Kuf. Przepustkę
mogli zdobyć jednak tylko dwaj zawodnicy, nie było innej opcji. Kuf znajduje
się w gronie rezerwowych, na wypadek, gdyby ktoś z nominowanych chłopaków
złapał kontuzję czy zachorował. Miejmy jednak nadzieję, że wszystko pójdzie
zgodnie z planem – ocenił sytuację w drużynie narodowej RC główny selekcjoner.
Marek Grycz podczas ostatnich MŚ w Chinach. Fot. pentathlon.cz
Kibiców z Zaolzia z pewnością najbardziej ucieszył fakt, że
w Paryżu zaprezentuje się wychowanek bystrzyckiego pięcioboju nowoczesnego,
Marek Grycz. Skromny chłopak, który pierwsze sukcesy zdobywał jeszcze w czasach
nauki w Polskiej Szkole Podstawowej im. Gustawa Przeczka w Trzyńcu, a potem w
trakcie edukacji w Polskim Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Cz. Cieszynie,
o występie w igrzyskach olimpijskich marzył od dwudziestu lat. – Cieszę się z
tej szansy i obiecuję, że zrobię wszystko, żeby zapamiętać te igrzyska z jak
najlepszej strony – zaznaczył Grycz.
Kluczem do ustalenia listy nominowanych zawodników były
dobre występy Grycza w całym sezonie, w tym brązowy medal w ostatnich
mistrzostwach świata w Chinach wywalczony w zawodach drużynowych wspólnie z
Martinem Vlachem i Matějem Lukešem. Grycz popisał się czempionacie globu
świetną formą w szermierce, która należy do jego popisowych konkurencji w
ramach pięcioboju nowoczesnego.
Walka o medale w pięcioboju nowoczesnym odbędzie się na zakończenie igrzysk olimpijskich, w przepięknej scenerii Pałacu Wersalskiego. Tam zaplanowano wszystkie zawody pięcioboju, z wyjątkiem rund rankingowych szermierki, które zostaną przeprowadzone w North Paris Arena. Dla zawodników będzie to zarazem oficjalne pożegnanie z jedną z najbardziej loteryjnych, ale zarazem najefektowniejszych konkurencji – parkurem, który po igrzyskach zostanie zastąpiony torem przeszkód, ale już bez udziału koni. Decyzja podjęta w 2021 roku podczas kongresu w Monako została podyktowana względami logistycznymi. Według władz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego pięciobój nowoczesny wymagał radykalnym zmian, w myśl hasła, iż „cały sprzęt pięcioboisty musi mieścić się do torby szermierczej, a dyscyplina powinna być dostępna dla mas”.