Meczbol Sparty w półfinale ze Stalownikami | 06.04.2024
Trwa półfinałowa
seria play off hokejowej ekstraligi pomiędzy Stalownikami Trzyniec a Spartą
Praga. W sobotni wieczór po raz trzeci w tej konfrontacji ze zwycięstwa
radowali się gracze Sparty, którzy w trzynieckiej Werk Arenie zwyciężyli 3:2
golem w dogrywce.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Stalownicy przegrali dziś ze Spartą po raz trzeci w półfinale. Fot. Zenon Kisza
Sparta zmotywowana zwycięskimi meczami na własnym stadionie
lepiej zaczęła również trzecią odsłonę półfinału – rozegraną po raz pierwszy w tej
serii w trzynieckiej Werk Arenie. Gola na 0:1 zdobył dla gości w 6. minucie Jan
Buchtele, który najlepiej zorientował się pod bramką Ondřeja Kacetla.
Trenerzy Trzyńca pod nieobecność ukaranego Daniela Voženílka byli zmuszeni dokonać kolejnych
przetasowań w poszczególnych formacjach ofensywnych. Do drugiego ataku
awansował na środek Adam Helewka, w elitarnej formacji obok skrzydłowych Martina
Růžički i Davida Cienciali pojawił się Andrej Nestrašil.
GALERIE sparticzka
Zwłaszcza
Helewka zagrał w sobotę ambitnie, walczył zajadle pod bandą, jak również pod
bramką rywala, tak jak przystało na Kanadyjczyka z ukraińskimi korzeniami. Właśnie
środkowy drugiej formacji wypracował wyrównującego gola dla Cienciali.
Trzyńczanie wyrównali na wstępie drugiej tercji podczas gry w przewadze liczebnej.
Ten stały fragment gry mógł zaważyć zarazem na losach całego spotkania – gospodarze
po karze dla Michala Kempnego otrzymali bowiem od sędziów pięciominutową okazję
gry w przewadze, w której zdobyli zaledwie jedną bramkę. Na więcej nie
pozwoliła im świetna defensywa Sparty.
Również na drugą przerwę Sparta schodziła z prowadzeniem na
kijach, na 1:2 podwyższył w 36. minucie Michal Řepík, wykorzystując przewagę liczebną swej drużyny. To była
prawdziwa lekcja prostego, ale skutecznego hokeja – Řepík uderzył świetnie
z pierwszego krążka z podania Filipa Chlapíka.
Stalownicy, grający w trzeciej tercji va banque, gonili
stratę do 57. minuty. Wtedy uderzył Tomáš Kundrátek, który z podania Patrika Hrehorčáka wprowadził trzynieckich kibiców w stan
euforii, a zawodników obu drużyn w dogrywkę. Decydującą bramkę, zapewniającą
zarazem Sparcie meczbol przed niedzielnym czwartym spotkaniem w Werk Arenie,
wystrzelił w 75. minucie podczas czterominutowej przewagi liczebnej Jakub Krejčík.
W niedzielę o godz. 18.00 obie drużyny zmierzą się ze sobą po raz czwarty. Sparta przy stanie 3:0 jest o krok od awansu do finału. Dla Trzyńca mecz w Werk Arenie zamieni się w walkę ostatniej szansy.