czwartek, 2 maja 2024
Imieniny: PL: Longiny, Toli, Zygmunta| CZ: Zikmund
Glos Live
/
Nahoru

Meczbol Sparty w półfinale ze Stalownikami  | 06.04.2024

Trwa półfinałowa seria play off hokejowej ekstraligi pomiędzy Stalownikami Trzyniec a Spartą Praga. W sobotni wieczór po raz trzeci w tej konfrontacji ze zwycięstwa radowali się gracze Sparty, którzy w trzynieckiej Werk Arenie zwyciężyli 3:2 golem w dogrywce.  

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Stalownicy przegrali dziś ze Spartą po raz trzeci w półfinale. Fot. Zenon Kisza
Sparta zmotywowana zwycięskimi meczami na własnym stadionie lepiej zaczęła również trzecią odsłonę półfinału – rozegraną po raz pierwszy w tej serii w trzynieckiej Werk Arenie. Gola na 0:1 zdobył dla gości w 6. minucie Jan Buchtele, który najlepiej zorientował się pod bramką Ondřeja Kacetla.

Trenerzy Trzyńca pod nieobecność ukaranego Daniela Voženílka byli zmuszeni dokonać kolejnych przetasowań w poszczególnych formacjach ofensywnych. Do drugiego ataku awansował na środek Adam Helewka, w elitarnej formacji obok skrzydłowych Martina Růžički i Davida Cienciali pojawił się Andrej Nestrašil.

 
GALERIE sparticzka
 

Zwłaszcza Helewka zagrał w sobotę ambitnie, walczył zajadle pod bandą, jak również pod bramką rywala, tak jak przystało na Kanadyjczyka z ukraińskimi korzeniami. Właśnie środkowy drugiej formacji wypracował wyrównującego gola dla Cienciali. Trzyńczanie wyrównali na wstępie drugiej tercji podczas gry w przewadze liczebnej. Ten stały fragment gry mógł zaważyć zarazem na losach całego spotkania – gospodarze po karze dla Michala Kempnego otrzymali bowiem od sędziów pięciominutową okazję gry w przewadze, w której zdobyli zaledwie jedną bramkę. Na więcej nie pozwoliła im świetna defensywa Sparty.

Również na drugą przerwę Sparta schodziła z prowadzeniem na kijach, na 1:2 podwyższył w 36. minucie Michal Řepík, wykorzystując przewagę liczebną swej drużyny. To była prawdziwa lekcja prostego, ale skutecznego hokeja – Řepík uderzył świetnie z pierwszego krążka z podania Filipa Chlapíka.

Stalownicy, grający w trzeciej tercji va banque, gonili stratę do 57. minuty. Wtedy uderzył Tomáš Kundrátek, który z podania Patrika Hrehorčáka wprowadził trzynieckich kibiców w stan euforii, a zawodników obu drużyn w dogrywkę. Decydującą bramkę, zapewniającą zarazem Sparcie meczbol przed niedzielnym czwartym spotkaniem w Werk Arenie, wystrzelił w 75. minucie podczas czterominutowej przewagi liczebnej Jakub Krejčík.
W niedzielę o godz. 18.00 obie drużyny zmierzą się ze sobą po raz czwarty. Sparta przy stanie 3:0 jest o krok od awansu do finału. Dla Trzyńca mecz w Werk Arenie zamieni się w walkę ostatniej szansy.   




Może Cię zainteresować.