Olbrachcice: Banik wraca do 5. ligi | 23.06.2025
Piłkarski sezon na niższych szczeblach wprawdzie dobiegł
końca, ale również po zamknięciu sezonu 2024/2025 nadal działa „piłkarska dyplomacja”, a o tym, kto awansuje, a
kto spadnie przesądzone zostało dopiero w ostatnich dniach. Radość zapanowała
pod koniec czerwca m.in. w Olbrachcicach.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Lukáš Hawlasek przyprowadził zespół z powrotem do piątej ligi. Fot. ARC klubu
Po piętnastu latach gry w szóstej lidze, piłkarze Banika
Olbrachcice wracają do piątej najwyższej klasy rozgrywek w RC. Drużyna, która w
latach 90. XX wieku i na początku XXI wieku występowała nawet w czwartej lidze
(Dywizji), wywalczyła upragniony awans po znakomitym sezonie w IA klasie-gr. B
zakończonym zdobyciem drugiego miejsca w tabeli. Pierwszą lokatę wywalczyła
Bystrzyca, ale ta drużyna zrezygnowała z awansu.
Ten zespół zasłużył na awans. Fot. ARC klubu
Po raz ostatni Banik występował w piątoligowych rozgrywkach
w sezonie 2009/2010, powrót w
znane rejony smakuje więc w klubie wyśmienicie. Zespół trenera Lukáša Hawlaska, wychowanka klubu i byłego
piłkarza m.in. sąsiedniej Stonawy, wywalczył w IA klasie-gr. B rekordową w
historii klubu liczbę punktów – 50. Awans jest efektem zmian, które nastąpiły w
wyższych klasach rozgrywek. Główna wiadomość, która zadecydowała o powrocie
Banika do piątej ligi, napłynęła z trzeciej ligi. Z tych rozgrywek wycofały się
bowiem Rosice, co przełożyło się na architekturę również w kolejnych ligach, w
tym właśnie Mistrzostwach Województwa.
To był udany projekt całego klubu - Gustaw Guńka, sekretarz Banika Olbrachcice
Długoletni sekretarz olbrachcickiego klubu, Gustaw Guńka, w
rozmowie z „Głosem” zaakcentował zaangażowanie całego zespołu w przełomowym dla
drużyny sezonie. – To był udany projekt całego klubu, wszyscy przyczynili się
do tego awansu w równym stopniu – zaznaczył Guńka. – Podobnie jak Bystrzyca
zastanawialiśmy się, czy skorzystać z okazji i przyjąć bilety do piątej ligi. W
klubie po wspólnej burzy mózgów ustaliliśmy, że taka szansa może się szybko nie
powtórzyć. W końcu jesteśmy klubem, który kiedyś walczył w czwartej lidze –
dodał sekretarz klubu.
Jak udało nam się ustalić, w Olbrachcicach w nowym sezonie
nie powinno dojść do wielkich zmian, bo nie zmienia się czegoś, co sprawnie
funkcjonuje. Zostaje sztab trenerski na czele z Lukášem Hawlaskiem i jego asystentem Břetislavem
Gradkiem, do lekkich zmian dojdzie tylko w kadrze piłkarzy. – Polujemy na
dwóch, trzech piłkarzy, by wzmocnić konkurencję w zespole. W końcu piąta liga
zobowiązuje – podkreślił Guńka. – Przed nami wiele atrakcyjnych meczów, m.in.
derby ze Slavią Orłowa czy Witkowicami B. Już teraz serdecznie zapraszam
wszystkich kibiców na nasze mecze w nowym, już piątoligowym sezonie.