Stalownicy pokazali we wtorek najlepszy hokej w dotychczasowym play off. Gospodarze rzucili się odważnie na Spartę, prowadząc od 8. minuty z kija Draveckiego.
Na wstępie drugiej tercji na 2:0 poprawił Marcinko. Precyzyjna gra w defensywie pozwalała trzynieckiej drużynie na spokojne wyprowadzanie kontrataków. Tym razem obyło się bez głupich błędów, które Sparta wykorzystała w poprzednich spotkaniach. Po trzeciej bramce Hudáčka z 48. minuty zanosiło się w Werk Arenie na sielankę, goście nie sprzedali jednak tanio skóry.
Gol z dystansu Kempnego wprowadził nowy rozdział w dramaturgii szóstego meczu, ale nie na długo. Marcinko drugim trafieniem w meczu, na 4:1, uspokoił swoich towarzyszy broni. Sparta w ostatnich dziesięciu minutach próbowała wszystkiego, by odrobić straty. Nie zabrakło lekkich prowokacji, przepychanek, gospodarze – wspierani przez fantastycznie broniącego Kacetla – nie dali się wyprowadzić z równowagi. Podczas desperackiej power play Sparty wynik meczu ustalił golem do pustej bramki Růžička.
Półfinały startują w najbliższą niedzielę. Stalownicy Trzyniec rozpoczynają walkę od dwóch wyjazdowych meczów z Pardubicami, zaś Witkowice w pierwszych dwóch pojedynkach (wtorek, środa) podejmują w Ostravar Arenie ekipę Hradca Kralowej. Poniżej fotogaleria autorstwa Zenona Kiszy.