czwartek, 15 maja 2025
Imieniny: PL: Dionizego, Nadziei, Zofii| CZ: Žofie
Glos Live
/
Nahoru

Stalownicy wrócili do pracy. Aż do czerwca zaprawa kondycyjna | 15.05.2025

Nie Wyspy Kanaryjskie, a industrialny Trzyniec stanie się aż do czerwca miejscem przygód i zabaw Stalowników. Hokeiści spod Jaworowego wrócili z krótkich urlopów zafundowanych po odpadnięciu w ćwierćfinale play off 2024/2025 szybko do swoich głównych obowiązków. Aż do czerwca zespół trenera Zdeňka Motáka będzie nabierał kondycji fizycznej pod bacznym okiem Marka Gryca, który troszczył się o zespół już w poprzednich latach. W kalendarzu przygotowawczym widnieje też tradycyjne zgrupowanie w słowackich Tatrach.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Siłownia to na chwilę obecną dla hokeistów miejsce spotkań towarzyskich i zaprawy kondycyjnej. Fot. hcocelari

W kadrze Trzyńca brakuje na chwilę obecną zawodników uczestniczących w mistrzostwach świata elity w Szwecji i Danii. Chodzi o czeskiego obrońcę Tomáša Kundrátka oraz słowackich napastników Miloša Romana i Patrika Hrehorčáka. Z kolei przed startem wiosenno-letnich przygotowań do nowego sezonu z drużyną pożegnali się Tomáš Marcinko, Michal Teplý i Justin Addamo. Po nieudanym sezonie, zakończonym przegraną w ćwierćfinale ze Spartą Praga, kierownictwo sportowe klubu przymierza się do kolejnych zmian kadrowych, z nastawieniem m.in. na lifting odmładzający. Na pewno nie zapowiada się jednak pospolite ruszenie i kompletne przemeblowanie kadry. Najnowszym nabytkiem drużyny jest 25-letni obrońca Jakub Galvas, który ostatnio występował w szwedzkiej lidze w barwach Malmoe. 

Siłownia jest miejscem próby charakteru i determinacji. Fot. hcocelari

W zespole pozostają na bank bramkarz Ondřej Kacetl, obrońca Marian Adámek, a także napastnicy Daniel Kurovský, Patrik Hrehorčák i Libor Hudáček. Hudáček po słabej formie w play offach nie znalazł się nawet w nominacji słowackiego trenera Vladimíra Országha na mistrzostwa świata elity, pod Jaworowym wierzą jednak w restart strzelecki 34-letniego napastnika. Tajemnicą owiane są natomiast dalsze losy weteranów – Martina Růžički, Petra Vrány i Vladimíra Draveckiego. Niewykluczone, że pomogą drużynie również w nowym sezonie. 

Więcej w piątkowym, drukowanym wydaniu gazety.