Trener Trzyńca Zdeněk Moták: każdy to widział | 04.04.2024
– Pojedynki Sparty z Trzyńcem wyzwalają adrenalinę, jest moc, walka o każdy
centymetr lodowiska – ocenił w obiektywny sposób, bez negatywnych emocji
dotychczasowy przebieg półfinałowej bitwy w ekstralidze hokeja szkoleniowiec Trzyńca Zdeněk Moták. Przed
kamerami Czeskiej Telewizji, której komentatorzy nie szczędzili słów krytyki
pod adresem sędziów prowadzących środowe spotkanie, główny trener Stalowników
zachował pokerową twarz.
Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Zdeněk Moták. Fot. Zenon Kisza
– Każdy to widział, nie wiem, dlaczego bramki z kija Voženílka na 1:1 nie uznano –
stwierdził Moták. – Gramy dalej, nie składamy broni. Wracamy do naszej hali i wierzę, że wygramy oba
mecze u siebie – zadeklarował trzyniecki trener. Zdziwiony decyzją sędziów, którzy na wstępie drugiej tercji nie uznali bramki zdobytej przez Daniela Voženílka, był również hokejowy ekspert Czeskiej Telewizji, były napastnik David Pospíšil. – Jestem w szoku, dla mnie to była bramka strzelona w regulaminowy sposób – zaznaczył Pospíšil komentujący środowe spotkanie dla Czeskiej Telewizji.
W przełamanie Stalowników wierzą też kibice, którzy w pokaźnej liczbie zjawili się we
wtorek i środę w praskiej O2 Arenie. Weekendowe pojedynki pod Jaworowym będą
wyprzedane do ostatniego miejsca. Nie lada wyzwaniem będą natomiast mecze w
Werk Arenie dla ekipy technicznej trzynieckiego stadionu. Synoptycy zapowiadają
na sobotę i niedzielę letnią pogodę z temperaturami w granicach 25 stopni
Celsjusza.