Zmierzamy powoli do rozstrzygnięcia 71. Turnieju Czterech Skoczni. W środę w Innsbrucku najlepszy był Dawid Kubacki, który w polsko-norweskim pojedynku o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej nie odrobił jednak znacząco strat punktowych do Halvora Egnera Graneruda. Norweg był dziś drugi, ale nadal prowadzi z przewagą 23,3 pkt. Finał dreszczowca w piątek w Bischofshofen.
Kubacki oddał dziś dwa świetne skoki w trudnych warunkach (127 i 121,5 m). Granerud, który po pierwszej serii plasował się dopiero na szóstej pozycji, wskoczył na podium za sprawą rewelacyjnego drugiego skoku na odległość 133 m. Trzecie miejsce wywalczył Słoweniec Anze Lanisek (121,5 m w serii finałowej).
W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Kamil Stoch (5.) i Piotr Żyła (10.). Dla Żyły, który przed środowym konkursem zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej TCS, przeciętny wynik z Innsbrucka oznacza w zasadzie koniec marzeń o podium TCS.