Wielka Pardubicka: Ćmiel nie ukończył gonitwy. Triumf Faltejska | 08.10.2023
Dramatyczny przebieg miała w niedzielę słynna gonitwa Wielka
Pardubicka, w której po raz kolejny zmierzył siły z najlepszymi dżokejami pochodzący
z Piosecznej Adam Ćmiel. W 133. edycji do mety dotarło po kolizji na najtrudniejszej przeszkodzie Taxis tylko
ośmiu zawodników, w tym gronie zabrakło jednak Ćmiela dosiadającego wałacha Royal Gino.
Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Adam Ćmiel i wałach Royal Gino podczas 133. Wielkiej Pardubickiej. Fot. Zenon Kisza
Ze zwycięstwa w 133. odsłonie jednej z najtrudniejszych gonitw
przeszkodowych na świecie radował się największy faworyt – dżokej Jan Faltejsek
z wałachem Sacamiro. Adam Ćmiel
nie zdążył zareagować na kolizję powstałą na Taxisie, spowodowaną przez niezbyt
doświadczonego w stawce 18 zawodników francuskiego dżokeja, po której nie tylko
on, ale też czterech innych zawodników
zmuszonych było zakończyć wyścig przedwcześnie.
Adam Ćmiel. Fot. Zenon Kisza
Na finiszu najlepszy okazał się Faltejsek dosiadający
Sacamiro, który wyprzedził Pavla Složila jun. (Talent) i Marka Stromskiego (Star). –
Rozpocząłem wyścig ostrożnie i to była słuszna taktyka. Na finiszu Sacamiro zachował
najwięcej sił – ocenił wygraną Faltejsek przed kamerami Czeskiej Telewizji.
Sześć zwycięstw w Wielkiej Pardubickiej robi wrażenie, ale
przypomnijmy, że rekord w dalszym ciągu należy do legendarnego Jozefa Váni, który w tej gonitwie triumfował
aż ośmiokrotnie.