Złote Kolce: Gwiazdy potwierdziły klasę. Kaczmarek najlepsza na 400 m | 27.06.2023
W ostrawskim mityngu Złote Kolce (Zlatá Tretra) gwiazdy światowej lekkoatletyki
nie zawiodły. W tym gronie świetnie spisała się m.in. polska sprinterka Natalia
Kaczmarek, która wywiązała się z roli faworytki w biegu na 400 m. Triumf okraszony
rekordem sezonu 612 cm święcił na Miejskim Stadionie w Witkowicach również
szwedzki tyczkarz Armand Duplantis. Najlepszym Czechem był z kolei zwycięski oszczepnik Jakub Vadlejch.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Natalia Kaczmarek przekracza linię mety. Fot. NORBERT DĄBKOWSKI
Organizatorom tegorocznej odsłony prestiżowego mityngu Złote
Kolce udało się zwabić do Ostrawy najdroższego lekkoatletę świata, Szweda
Armanda Duplantisa. Rekordzista świata w skoku o tyczce (6,21 m) odwdzięczył
się szefom mityngu z nawiązką, bijąc nie tylko rekord Złotych Kolców, ale ustanawiając
też rekord tego sezonu. Od dziś wynosi on 6,12 m, ale niewiele zabrakło do
tego, by poprzeczka wytrzymała również jedną z prób na wysokości 6,17 m.
– Zabrakło szczęścia i trochę lepszych warunków. Wiatr nieco
rozdawał dziś karty – powiedział „Głosowi” szczęśliwy Duplantis, który w
sektorze skoku o tyczce, po raz pierwszy w historii mityngu usytuowanym
bezpośrednio pod główną trybuną, bawił kibiców w swoim sprawdzonym stylu. Jego „one
man show” przerwało nawet na moment przygotowania do wyczekiwanego zwłaszcza
przez polskich fanów biegu na 400 m kobiet z udziałem Polki Natalii Kaczmarek. –
Tak, skoki Duplantisa trochę wyprowadziły mnie z równowagi – przyznała z
uśmiechem w rozmowie z „Głosem” Kaczmarek. W chłodnej i wietrznej aurze
najlepsza obecnie polska biegaczka nie pozostawiła nic przypadkowi, skupiła się
również za drugim podejściem, wygrywając bieg wynikiem 50,88. – Liczyłam na
nieco lepszy czas, ale najważniejsze starty dopiero przede mną. Chcę medalu w
mistrzostwach świata w Budapeszcie – zadeklarowała biegaczka, która
rewelacyjnie spisała się również kilka dni temu podczas Igrzysk Europejskich w
Polsce. – Dziś pokonałam na mecie Czeszkę Ladę Vondrową, rewanżując się za
Igrzyska Europejskie. Polubiłam Ostrawę, bo to już moje drugie zwycięstwo w tym
mityngu z rzędu. W zeszłym roku pogoda była jednak zdecydowanie lepsza.
Z reprezentantów Polski na podium stanął we wtorek również dyskobol
Robert Urbanek (63,36 m), który przegrał tylko z faworytami rywalizacji w rzucie dyskiem –
Słoweńcem Čehem i Chorwatem
Markovicem. Słabo natomiast spisał się kulomiot Michał Haratyk, który
wolałby o Złotych Kolcach szybko zapomnieć. Czwarty rezultat w skoku o tyczce (5,70) zanotował Piotr Lisek, ale to zdecydowanie poniżej jego możliwości. Więcej oczekiwał od siebie również halowy
wicemistrz Europy Jakub Szymański, szósty zawodnik biegu na 110 m przez płotki. W rozmowie z „Głosem”
zdradził jednak swoje konkretne plany, jak poprawić swój warsztat przed czempionatem
globu w Budapeszcie. Ale o tym w drukowanym wydaniu gazety.
Złote Kolce 2023
27 czerwca 2023 | Zdjęcia: Norbert Dąbkowski
GALERIE Złote Kolce 2023