piątek, 16 maja 2025
Imieniny: PL: Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty| CZ: Přemysl
Glos Live
/
Nahoru

44. Memoriał Wandy Delong. W Mistrzowicach pobiegło prawie stu zawodników!  | 03.10.2021

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
44 Memoriał Wandy Delong przyciągnął blisko stu biegaczy, w tym mocną reprezentację szkoły w Czeskim Cieszynie. Fot. Łukasz Klimaniec

Blisko stu biegaczy wzięło udział w 44 Memoriale Wandy Delong, jaki w niedzielne przedpołudnie 3 października został rozegrany w Mistrzowicach. Na czterech różnych trasach przy znakomitej pogodzie rywalizowały dzieci, młodzież i dorośli. – Widać, że ludzie spragnieni są poruszania się – cieszyli się organizatorzy.

 

 

Tegoroczne zawody w Mistrzowicach były 44. edycją poświęconą pamięci Wandy Delong. Jak wyjaśnił prof. Daniel Kadłubiec, organizator wydarzenia, w ubiegłym roku memoriał nie odszedł do skutku z powodu obostrzeń związanych z pandemią.

– W tym roku zaskoczyła nas bardzo duża liczba chętnych. Sądziliśmy, że po tym przestoju to będzie tylko jakiś niewyraźny rozruch. A tu tyle osób! Widać, że ludzie są spragnieni poruszania się na łonie przyrody – cieszył się prof. Kadłubiec.
 
 
44. Memoriał Wandy Delong przyciągnął blisko stu uczestników. Fo. Łukasz Klimaniec

Bardzo mocną ekipę wystawiła Szkoła Podstawowa z Polskim Językiem Nauczania w Czeskim Cieszynie, którą reprezentowało ok. 40 biegaczy i biegaczek.

– Ku mojemu zaskoczeniu nie musiałam specjalnie uczniów motywować. Moja rola sprowadziła się do rozdania informacji, a po dwóch dniach miałam ponad 40 zgłoszeń. To całkiem fajnie – oceniła Małgorzata Piasecka, nauczycielka wychowania fizycznego w tej szkole. – Dzieci mają chyba potrzebę spotkań. Już nawet nie chodzi o to, by zwyciężyć, ale żeby spotkać się z koleżanką czy kolegą, którzy też startują. W tym roku przyjechały nawet starsze dziewczyny, które zwykle trudniej było zmotywować. A tymczasem mamy silną grupę z klasy siódmej i ósmej – dodała. 

Równie silną ekipę stanowili… rodzice najmłodszych biegaczy 4-7 letnich, którzy dopingowali swoje dzieci, a nierzadko i biegli obok nich motywując do ukończenia 250-metrowej trasy. Nieco starsi w kategorii 8-9 lat biegli na dystansie 400 m, a kolejne kategorie rywalizowały na trasie 650 m (10-11 lat i 12-13 lat) oraz 1600 m (14-15 lat). Dystans 3200 metrów był dedykowany kategorii open.
 


– Trasa bardzo mi się podobała, była fajnie przygotowana i dobrze mi się biegło. Na początku trudność sprawił ten zbieg z górki, ale potem było lepiej – mówił Dawid Folwarczny z Bystrzycy, który wygrał na dystansie 1600 m. W kategorii open triumfował Michał Gaura z Dolnego Żukowa.

– Biegliśmy przez pola więc było trochę trudno, a na koniec ten wymagający podbieg na kopiec był dość wyczerpujący. Ale cieszę się, że finisz mi się udał – mówił młody zwycięzca kategorii open.
Organizatorzy nie ukrywali, że wsłuchują się w uwagi uczestników, dlatego w tym roku zgodnie z ich sugestią zdecydowali się, by bieg na 3200 metrów prowadził w dużej części po terenowej nawierzchni, a nie tylko drogą asfaltową. 

– W tym celu musieliśmy się porozumieć z właścicielami parcel, by po ich terenie poprowadzić trasę. Musieliśmy też zwracać uwagę, gdzie… pasą się krowy, by nie kolidowały z biegaczami – wyjaśnił Marian Kadłubiec. – Powstała trasa zróżnicowana, która w 30 procentach prowadzi po asfalcie, a pozostała wiedzie lasem i po łąkach. Uczestnicy powinni być zadowoleni – stwierdził.
 



 



Może Cię zainteresować.