Iga Świątek napisała dziś w Paryżu nowy rozdział w historii polskiego tenisa. Jako pierwsza Polka w erze Open wygrała turniej Wielkiego Szlema. W finale French Open 19-letnia Świątek pokonała w dwóch setach Amerykankę Sofię Kenin.
Polka nawiązała w finale do rewelacyjnego tenisa z poprzednich spotkań w Paryżu, gdzie gromiła jedną rywalkę za drugą, a w świat poszła m.in sensacyjna wygrana z rozstawioną numerem jeden w turnieju Rumunką Simoną Halep. Młoda Amerykanka nawiązała w finale wyrównaną walkę z Polką tylko w pierwszym secie, wygranym przez Świątek 6:4. W drugim secie polska tenisistka włączyła "turbo-bieg", wygrywając 6:1.
W całym turnieju Iga Świątek nie straciła ani jednego seta - to imponujący wynik, który budzi zachwyt w całym tenisowym świecie. - Chciałabym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ten turniej w tak trudnych warunkach epidemicznych udało się zorganizować bez usterek - stwierdziła Świątek. - Dziękuję mojej rodzinie, kibicom, trenerom, sama nie wiem, co jeszcze dodać, bo to mój pierwszy tak duży sukces w karierze.