To wiadomość z kategorii niezbyt optymistycznych. Lukáš Krajíček, kontuzjowany kapitan HC Stalownicy Trzyniec, postanowił dziś przerwać karierę hokeisty. - Zdrowie i rodzina to podstawa - stwierdził 36-letni obrońca, który z problemami zdrowotnymi boryka się od dłuższego czasu.
Dokładnie 24 stycznia ubiegłego roku Krajíček doznał wstrząśnienia mózgu w wyjazdowym meczu z Chomutowem. Od tego czasu z większym lub mniejszym skutkiem próbował wylizać się z problemów zdrowotnych. - Teraz powiedziałem dosyć. Nie będę zajmował miejsca w drużynie, skoro nie jestem w stu procentach zdolny do gry - zaznaczył hokeista, który w swojej pięknej karierze zaliczył m.in finał Pucharu Stanleya w barwach Philadelphii Flyers w sezonie 2009/2010.
Z naszej strony dodajmy tylko jedno: Lukášu trzymaj się!