Każda seria kiedyś się kończy. Stalownicy Trzyniec po pięciu zwycięstwach z rzędu w play off ekstraligi hokeja przegrali w niedzielę z Mladą Bolesławią 1:3. Po dwóch meczach w Werk Arenie stan półfinałowej serii wynosi 1:1, w środę i czwartek atut własnego lodowiska będzie po stronie Mladej Bolesławi.
Trzyńczanie w niedzielnym pojedynku objęli prowadzenie w 9. minucie z kija Jacka Rodewalda, który ustawiony tyłem do bramki w efektowny sposób pokonał bramkarza J. Růžičkę. Goście w pierwszej tercji jednak wyrównali, a w drugiej zaaplikowali Stalownikom kolejne dwie bramki (Biczevskis, Bernad).
- Goście wykorzystali wszystkie nasze błędy. Podobnie było w fazie zasadniczej, w której też przegrywaliśmy z tym rywalem po niepotrzebnych kiksach w obronie - stwierdził szkoleniowiec Trzyńca, Václav Varad'a.
Seria grana do czterech zwycięskich meczów przenosi się w środku tygodnia do Mladej Bolesławi. Początek środowego i czwartkowego spotkania o godz. 17.30.
Fotorelacja Zenona Kiszy dla "Głosu"